Były bramkarz Minaj, Ołeksandr Bandura, opowiedział o swoich poszukiwaniach nowej drużyny.
- Oleksandr, nie jesteś już w Minai i mówią, że możesz przenieść się do Chornomorets. To prawda czy fałsz?
- Tak, oczywiście, szukam nowego klubu. Ale jeśli chodzi o Chornomorets, to nie było żadnych rozmów, nikt do mnie nie dzwonił. Ale wszystko jest możliwe, niczego nie wykluczam.
- Bramkarz Oleksiy Shevchenko opuścił Chornomorets, czy dlatego jesteś uważany za kandydata do zespołu?
- Wszystko może się zdarzyć.
- W zeszłym sezonie w UPL byłeś drugim bramkarzem po Trubinie. A w tych mistrzostwach miałeś kilka dobrych meczów. Czy masz już jakieś oferty?
- Na razie nie ma żadnych ofert. Jestem zaskoczony, że ich nie ma. Miałem całkiem dobry sezon, zarówno w zeszłym, jak i w tym sezonie. Być może ludzie patrzą teraz na wiek, a nie na jakość gry. Więc tak. Na razie mamy to, co mamy.
- Jeśli pojawią się oferty z klubów pierwszej ligi, rozważysz je?
- Rozważę. Zobaczę, co oferują. Mój agent szuka dla mnie klubu.
- Masz czwórkę dzieci, możesz wyjechać grać za granicę. Czy masz stamtąd jakieś oferty?
- Jeszcze nie. Nie wiem, może czynnik wieku jest również ważny.
- Zmiany w składzie Minaj, odejście wielu zawodników, czy to wszystko z powodów ekonomicznych?
- Moje odejście jest spowodowane wyłącznie względami ekonomicznymi.
- Czy Minaj ci zapłacił?
- Tak, wszystko się zgadza. Uścisnęliśmy sobie dłonie i pozostaliśmy w dobrych stosunkach. Jeśli chodzi o wynagrodzenie, wszystko zostało zamknięte, wszystko, na co pracowałem, zostało zamknięte.
- Czy byłeś zainteresowany tym sezonem? W końcu UPL ma ciasną tabelę, każda drużyna może pokonać każdą drużynę.
- Zawsze jestem zainteresowany, ponieważ kocham piłkę nożną. Kocham tę grę całym sercem. Dlatego wciąż gram. Mam chęci i zdrowie, mam możliwości. Chcę znowu grać. Zobaczymy.
- Bramkarze często grają dłużej niż zawodnicy z pola. Czy nadal planujesz pozostać w futbolu?
- Pierwszym czynnikiem jest zdrowie. Drugim jest chęć. Jeśli nie masz już motywacji do gry, to po co grać w tym wieku? Zajmij się czymś innym. Trzecim czynnikiem jest posiadanie klubu.
Na przykład, mam chęci, mam umiejętności, ale nie mam gdzie grać. Patrzą na mój paszport: mam już 37 lat, jestem stary, nic nie potrafię. Ale mistrzostwa pokazują, kto co potrafi. Widać, kto gra konsekwentnie, a kto popełnia błędy.
- Czy nadal chcesz zagrać dwa lub trzy sezony?
- Oczywiście, że tak. Ale pytanie brzmi, gdzie mam grać? Za jakie pieniądze. Jakie zadania stawia zespół?
- A gdybyś został zaproszony przez ambitny klub z drugiej ligi, rozważyłbyś takie zaproszenie?
- Oczywiście, że tak.
- Trenowałeś już dzieci, czy planujesz rozwijać się jako trener?
- Rozglądam się w tym kierunku. Pracowałem już z dziećmi i młodzieżą w Użhorodzie. Bardzo mi się to podoba i dzieciom też. Są w tym perspektywy.
- A jeśli zostaniesz zaproszony do pracy jako trener bramkarzy?
- Jest to możliwe. Ale chciałbym jeszcze trochę pograć. Wciąż mam chęci i zdrowie. Aby trenować tam bramkarzy, trzeba jeszcze zdobyć licencje - A, B, a następnie trenera bramkarzy.
Anton Terekhov