Trener Romy Jose Mourinho skomentował rzut karny przeciwko Wolves w ćwierćfinałowym meczu Pucharu Włoch z Lazio (0:1). W 50. minucie meczu Roma została ukarana za faul Deana Geisena na Tacie Castellanosie we własnym polu karnym.
"To zawsze boli, podczas derbów jeszcze bardziej. Mamy wielkie trudności, z którymi ciągle walczymy. Bardzo dobrze pokonaliśmy Napoli, zasłużyliśmy na więcej przeciwko Atalancie i Juventusowi, a dziś przegraliśmy mecz z powodu karnego w nowoczesnym futbolu. Nie chcę mówić, czy był to karny, czy nie, ale był to karny przyznany przez VAR. Sędzia był trzy metry od zdarzenia i nie podyktował karnego. Dlaczego więc VAR przyznał go później?
Nie wiem, czy we Włoszech używa się takiego wyrażenia, jak w Portugalii. Mówimy, że w polu karnym, gdy faul zostaje przyznany, jest to maksymalna kara. To prawie jak kara śmierci, jak gilotyna z czasów rewolucji francuskiej. Maksymalna kara jest znaczącą sankcją w kontekście piłki nożnej" - powiedział Mourinho w pomeczowym wywiadzie.