Były trener Dnipro-1, Oleksandr Kucher, skomentował najnowsze doniesienia na temat jego skargi przeciwko klubowi Dnipro.
- Zamierzasz pozwać Dnipro-1. Czy to prawda?
- Tak, to prawda. Złożyłem przeciwko nim pozew do Izby Rozstrzygania Sporów UAF. Są mi winni trzymiesięczną pensję i premie za drugie miejsce w wysokości 100-150 tysięcy dolarów.
- Próbowałeś rozwiązać tę kwestię pokojowo z Dnipro-1, co oni na to?
- Kiedy przygotowałem wszystkie dokumenty, wysłałem je do Dnipro-1 i zadzwoniłem do Rusola. Nie odpowiedział mi, nikt też nie oddzwonił. To było przed nowym rokiem. Teraz czekam na rozprawę.
- Kiedy się odbędzie?
- Myślę, że po nadzwyczajnym kongresie UAF, który odbędzie się 25 stycznia.
- Ihor Jovicević również pozwał Dnipro-1 z powodu długu. Rozmawiałeś z nim o tym?
- Nie, nie rozmawiałem, nie widzę w tym żadnego sensu.
- Komu Dnipro-1 jest winne wśród zawodników?
- Nie mogę powiedzieć, nie wiem, ale wydaje mi się, że są jakieś długi wobec zawodników.
- Czy wiesz, jak wygląda sytuacja w Dnipro-1 z wypłatami pensji dla obecnych zawodników i sztabu trenerskiego?
- Z tego co wiem, zaległości sięgają czterech miesięcy.
- Jak się sprawy mają dla ciebie? Masz jakieś oferty pracy?
- Jeszcze nie, jestem w domu.
Andrii Piskun