Pierwszy trener Yevhena Konoplyanki, Yuriy Kevlych, wypowiedział się na temat prawdopodobnej kontynuacji kariery piłkarskiej swojego podopiecznego.
- Teraz Jewhenowi trudno będzie znaleźć silny, ambitny zespół. Na Ukrainę już nie wróci, a jego perspektywy za granicą ogranicza wiek. Ogólnie rzecz biorąc, Jewhen nie wykorzystał swojego potencjału w piłce nożnej. Mimo to jest wyjątkowym zawodnikiem, któremu nie można odebrać piłki.
Niestety, Konoplyanka popełnił kilka błędów. Pierwszym z nich było przejście z Dnipro do hiszpańskiej Sevilli w 2015 roku, zamiast do angielskiej Championship. Drugim błędem było przejście z niemieckiego Schalke do Szachtara Donieck. Konoplyanka znalazł się w swego rodzaju "brazylijskiej maszynce do mięsa" i trudno mu było konkurować z obcokrajowcami, w których Szachtar zainwestował ogromne pieniądze.
Jewhen miał nadzieję, że w 2022 roku ponownie osiągnie swój wysoki poziom, zgadzając się na podpisanie umowy z polską drużyną Krakowia tylko po to, by grać w praktyce i wrócić do reprezentacji Ukrainy. Mecz play-off z Walią mógł być dla niego punktem zwrotnym. Wówczas trener Ołeksandr Petrakow dał szansę Jarmołence, ale zapomniał o Konopliance. "Jewhen czekał jednak na wyzwanie i był gotowy do pomocy" - powiedział trener.
Невже закінчились ?))
Схоже румунська команда (ЧФР) була останньою з сильних !))
Чи може не дуже розумних !))