Bohdan Mychajliczenko: "Byłem pod wrażeniem zwycięskiego meczu Polesia z Dynamem"

Nowy obrońca Polesia Żytomierz Bohdan Mykhailichenko wspominał trudny okres w swojej poprzedniej drużynie, Dinamo Zagrzeb, a także opowiedział, jak bardzo był szczęśliwy, gdy pojawiła się opcja przejścia do jego obecnego klubu.

Bohdan Mychajliczenko. Zdjęcie - polissyafc.com

"Miałem trudny okres w Dinamo Zagrzeb. Na początku wszystko było dobrze, kiedy po raz pierwszy przeniosłem się do tego klubu, grałem w każdym meczu. Ale kiedy zmienił się trener, zaczął się bardzo trudny okres i zostałem zawieszony w drużynie. Trenowałem albo sam, albo z drużyną młodzieżową. Nie pozwolono mi trenować z pierwszą drużyną. Z drużyną młodzieżową trenowałem dwa razy w tygodniu, bo mieli mecze, a resztę czasu trenowałem sam. To było okropne.

Wiedziałem jednak, że muszę poczekać te dwa miesiące i że będzie jakiś następny zespół. Wiedziałem, że będą opcje i to dało mi wiarę do pracy. Są ciężkie czasy i trzeba pracować ciężej, nie myśleć o tym i wiedzieć, że będzie lepiej.

Opcja Polesia, byłem nią bardzo podekscytowany, ponieważ miałem wtedy taki czas, że byłem jedynym, który wychodził i biegał i czekałem, aż ktoś do mnie zadzwoni i powie mi, że są jakieś opcje. Byłem więc bardzo podekscytowany tą opcją i nie mogłem się doczekać przyjścia do drużyny.

Oglądałem wszystkie mecze UPL. I to, co "Polesie" zrobiło w ciągu tych sześciu miesięcy, jest bardzo mocne! Musimy pracować jeszcze ciężej i wygrywać każdy mecz. Który mecz "Polesia" zrobił na mnie największe wrażenie? Myślę, że ten wygrany z Dynamem (3:2 - red.).

Teraz muszę przede wszystkim odzyskać formę, bo na razie jestem gotowy na 60 procent. I chcę zostać najlepszym lewym obrońcą Ukrainy. Chcę też dostać się do reprezentacji Ukrainy. Musimy więc ciężko pracować" - powiedział Mychajliczenko w wywiadzie dla klubowej służby prasowej Polesia.

0 комментариев
Najlepszy komentarz
Komentarz