"Girona została wyeliminowana w ćwierćfinale Pucharu Hiszpanii po przegranej z Mallorcą. To dopiero druga porażka drużyny Michela w tym sezonie.
"To normalne, że drużyna jest nieco zdenerwowana tą porażką. Ale już przygotowujemy się do meczu ligi hiszpańskiej z Celtą. Dobrze radzimy sobie w La Liga i potrzebujemy zwycięstwa, aby pozostać w czołówce. Zawsze powtarzałem, że najważniejszy jest poziom piłkarski. W meczu z Mallorcą mieliśmy złe pół godziny, byliśmy miękką drużyną. Zwycięstwa czy porażki nie są tak ważne, jak nastrój i wola walki oraz pokazanie zwykłego poziomu futbolu.
Jesteśmy wystarczająco skromną drużyną, aby zrozumieć, że jesteśmy w stanie pokonać każdego przeciwnika, ale porażki również przychodzą nam z pomocą. Musimy robić postępy, ponieważ nasi przeciwnicy z każdym meczem coraz lepiej rozumieją, jak gramy. Celem jest występ w europejskich rozgrywkach, tego chcą nasi zawodnicy. Będziemy o to walczyć" - powiedział Michel.