Prezenter TaToTake Mikhail Spivakovsky skomentował pogłoski o potencjalnym transferze Vladimira Brazko do katalońskiego klubu.
"Jeśli Torino zaoferowało 4 miliony euro za Brazko i zostało odrzucone, to nie może on mieć klauzuli w wysokości 2,9 miliona euro. W przeciwnym razie byłby już we Włoszech.
Jeśli chodzi o zainteresowanie Girony, z tego co wiem, to nonsens. Może mają długą listę na najbliższe pięć lat, wtedy Brazko będzie numerem 131.
Było zainteresowanie Pikhalenką, ale zarząd SC Dnipro-1 powiedział: "Tylko 6 milionów i tylko na koniec sezonu". A Girona chciała zaoferować 3,5 miliona, więc nic z tego nie wyszło" - powiedział Spivakovskiy w programie TaToTake.