Trener Karpatów Myron Markevych podzielił się najnowszymi wiadomościami z siedziby lwowskiej drużyny.
- Karpaty mają pecha z latynoskimi legionistami. Potencjalni nowi zawodnicy, z którymi negocjacje są już na finiszu, w ostatniej chwili odmówili przyjazdu na Ukrainę z różnych powodów. W związku z tym, poza Brazylijczykiem Nevesem, który już jesienią ubiegłego roku bronił barw Karpat, nie będziemy mieli więcej zawodników zza oceanu.
Nic się jednak nie stało. Mamy kim rozpocząć wiosenną część sezonu. Wypożyczając z Szachtara Eduarda Kozika i Andrija Bulezę zaostrzyliśmy rywalizację w linii defensywnej. Pożądane jest również wzmocnienie drużyny bramkostrzelnym napastnikiem.
Teraz najważniejsze jest, aby dobrze przepracować okres przygotowawczy i skupić się na zdobyciu pierwszego miejsca. W międzyczasie nasi skauci będą szukać zawodników do gry w UPL. W końcu nie ukrywałem, że w letnim okienku transferowym powinniśmy spodziewać się poważnego wzmocnienia Karpat" - obiecał Myron Markevych.