Były trener Dynama i Ukrainy Jozsef Szabo podzielił się swoimi przemyśleniami na temat Rusłana Malinowskiego po jego golu przeciwko Atalancie.
- Jožef Jožefović, jak oceniasz bramkę Malinowskiego dla Atalanty?
- Rusłan strzelił swoją koronną bramkę z lewej strony z dużej odległości. Co mogę powiedzieć, zagrał dobrze, bramkarz nie miał szans.
- Malinowski strzelił swoją trzecią bramkę w 23 meczach dla Genoi. Zaliczył również dwie asysty. Czy to dla niego dobry prognostyk?
- Ma bardzo mały występ. Nie ma porównania do Atalanty, gdzie był najlepszym asystentem w Serie A, zdobywając osiem bramek w sezonie. A transfery Malinowskiego z jednej drużyny do drugiej - najpierw Marsylia, teraz Genoa - nie są dla niego dobre. Tym bardziej szkoda, że Rusłan to dobry, pracowity i inteligentny piłkarz.
- Czy Genoa jest drużyną na jego poziomie?
- Oczywiście, że nie. To przeciętny zespół bez ambicji. Malinowski zdecydowanie obniżył sobie poprzeczkę przechodząc do Genoi. Zaczął grać gorzej, nie zawsze nawet łapiąc się do składu. I to w 12. drużynie w tabeli Serie A!
- Wspomniałeś już, że Malinowski spędził swoje najlepsze lata w Atalancie. Jak myślisz, dlaczego Rusłan opuścił klub z Bergamo?
- Najprawdopodobniej to jego własna wola skłoniła go do odejścia. Rusłan miał konflikt z Gasperinim. Trener miał konflikty nie tylko z Malinowskim, ale także z innymi zawodnikami, ma trudną osobowość, ale jest dobrym specjalistą. "Atalanta pod jego wodzą zawsze była na wysokim poziomie. Gasperini wzoruje się na Lobanovskim, co oznacza, że jest wymagającym trenerem.
- Czy konflikt z Gasperinim nie może być spowodowany przez żonę Malinowskiego, Roksanę, która często wypowiada się na temat piłki nożnej w mediach społecznościowych i prasie? Raz nawet narzekała na wczesną zmianę Rusłana.
- Uważam, że żony piłkarzy w ogóle nie powinny się w to mieszać. Wiele żon zaczyna mówić trenerom i zawodnikom, jak mają grać. To nie w porządku!
Roxanne. Być może dlatego Malinowski cierpi, bo nigdzie nie pasuje.
- Malinowski ma już 30 lat. Myślisz, że będzie jeszcze grał na wysokim poziomie?
- Nie sądzę, żeby grał jeszcze długo. Wiek to wiek. Malinowski jest dobry w walce i ataku, ale technicznie i fizycznie już traci grunt pod nogami. Raczej nie zobaczymy go w silniejszej drużynie. A ze swoim charakterem może szybko skończyć z futbolem.
Andrij Piskun