W piątek 16 lutego Dynamo Kijów rozegrało kolejny mecz kontrolny w ramach pozasezonowego zgrupowania w Turcji. Przeciwnikiem ukraińskiej drużyny był klub Petrokub.
Mecz kontrolny
"Dynamo" (Kijów, Ukraina) - PETROCUB (Hincesti, Mołdawia) - 1:1 (1:1)
Bramki: Supriyaga (29) - Platica (2)
"Dinamo": 35. Nescheret (51. Morgun, 46), 44. Dubinczak, 25. Dyachuk, 34. Sirota, 90. Gusiew, 32. Mikhavko (9. Ponomarenko, 46), 10. Shaparenko (8. Shepelev, 46), 37. Tsarenko, 30. Diallo, 77. Benito, 21. Supryaga.
"Petrocube"(skład wyjściowy): 16. Abalora, 21. Pottrnice, 50. Guilherme, 11. С. Platica, 90. Sardan, 8. Demian, 20. Melachio, 39. Lungu, 9. Ambros, 19. M. Platica, 78. Kleshchenko.
Dynamo rozegrało swój przedostatni sparing przed startem drugiej części sezonu w bardzo eksperymentalnym składzie. Sami oceńcie, czy najbardziej doświadczonymi zawodnikami na boisku byli Dubinczak i Shaparenko. Być może był to jeden z powodów nieudanego początku spotkania dla naszego zespołu, ponieważ "Petrocube" zdołał strzelić bramkę już w drugiej minucie! Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego w pole bramkowe, Platike wykorzystał chaos w polu karnym i strzałem z metra trafił do siatki - 0:1.
Podopieczni Oleksandra Shovkovskiy'ego próbowali natychmiast odpowiedzieć własnymi szansami, ale z każdą minutą stopień emocji rósł coraz bardziej. Zawodnicy Petrocube grali po chamsku, faulując przy pierwszej nadarzającej się okazji. Faul na Dyachuku w środku boiska o mało nie zakończył się przepychanką między drużynami. Na boisko wybiegli również trenerzy, aby rozdzielić zawodników. Co ciekawe, sędzia główny nie zdecydował się ukarać nikogo nawet żółtą kartką.
Bliżej połowy pierwszej połowy Dynamo zdołało wyrównać wynik. Po długim podaniu od Diaczuka, piłkę odebrał Supryaga i wychodząc jeden na jeden z bramkarzem Abalorą, strzelił celnie nisko w dalszy róg bramki - 1:1. Dosłownie w kolejnym ataku drugą bramkę powinien zdobyć Benito, ale po strzale z lewej flanki Dubinczaka, Nigeryjczyk z metra zdołał trafić w bramkarza "Petrokube", po czym piłka została wybita poza pole karne.
W kolejnych minutach namiętności na boisku znów wrzały. I znów za sprawą ostrej gry zawodników mołdawskiego klubu. Po kolejnym faulu Diallo doszło do rękoczynów ze sprawcą, którego na bok wziął asystent trenera Bilo-Syni Oleg Gusev. Pierwsza połowa zakończyła się groźnym strzałem z rzutu wolnego Shaparenki, ale piłka przeleciała obok słupka....
Po przerwie sztab trenerski Dynama tradycyjnie dokonał kilku zmian, co pozwoliło drużynie przede wszystkim wzmocnić grę. Naszej drużynie wciąż jednak brakowało dokładnego wykończenia podania lub strzału - strzały z flanki były niecelne, a strzały z dystansu, jak choćby Diallo, niecelne.
Z kolei gracze Petrocube próbowali wdawać się w ataki pozycyjne, tylko kilka razy zmuszając Morguna do interwencji. W efekcie druga połowa okazała się nudna i niejednoznaczna. Kolejny remis Bilo-Syni na tureckim zgrupowaniu.
Przypomnijmy, że Dynamo swój ostatni mecz kontrolny w Turcji rozegra już jutro, 17 lutego. Przeciwnikiem drużyny Ołeksandra Szowkowskiego będzie Sheriff. Początek spotkania o godzinie 16:00.
Volodymyr Bobyr
Суркисы, пока не поздно, продайте клуб!!!!
Выключил.
Смотреть не на что.