Młodzieżowa drużyna Dynama kontynuuje przygotowania do drugiej części sezonu w Mistrzostwach Ukrainy U-19 w Turcji. W ramach zimowego zgrupowania nasza drużyna rozegrała kolejny mecz towarzyski. Tym razem przeciwnikiem Biało-Niebieskich była młodzieżowa drużyna duńskiego klubu Runners.
Mecz testowy
"Dynamo U-19-Runners U-19- 5: 1(3: 0)
Gole: Osypenko (10), Bilyi (14), Lobko (36), Kremchanin (69), Lucin (80) - Mikkelsen (47).
Niewykorzystany rzutkarny: Kremchanin (69).
"Dynamo: 1. Gudymenko, 5. Syzonyuk, 4. Zakharchenko, 21. Rybak, 6. Kotukha, 14. Ishchenko, 22. Osipenko, 8. Bilyi, 7. Kremchanin, 19. Pashko, 9. Lobko.
Zmiennicy: 12. Kiblitsky, 23. Ozymai, 16. Yanchyshyn, 17. Kalin, 25. Lucin, 29. Redushko, 37. King.
W pierwszych minutach meczu drużyny walczyły w środku pola, ale bardzo szybko Ukraińcy pokazali swoją wyższość. Pomógł im w tym jednak duński bramkarz. I o ile w pierwszym przypadku Kijów szczerze odpuścił przeciwnikowi, to w kolejnym epizodzie wycisnęli maksimum z błędu przeciwników - Osipenko posłał piłkę dokładnie w dalszy róg bramki z 19 metrów - 1:0.
W dalszej części spotkania Runners nadal stwarzali Dynamo okazje do ataków, a nasi w pełni je wykorzystywali. Niecałe pięć minut po rzucie rożnym piłka została wybita do Bilyi'ego, który znalazł się w przestrzeni operacyjnej, a David znalazł lukę w strukturach obronnych przeciwnika świetnym strzałem z 17 metrów i podwoił przewagę swojej drużyny - 2:0.
Niedługo później, w innym momencie, Bilyi przedarł się pod bramkę, skutecznie ograł rywali w polu karnym przeciwnika, wypchnął piłkę w stylu Ronaldinho i strzelił w bliższy róg - piłka trafiła do siatki od zewnętrznej strony.
W drugiej połowie albo zespół z Kijowa przejął inicjatywę, albo Duńczycy otrząsnęli się po dwóch straconych bramkach, ale zaczęli mieć większe posiadanie piłki. Nie wpłynęło to jednak na ogólną przewagę Dynama, która nadal była niezaprzeczalna, więc kolejna bramka była całkiem naturalna. Zdobył ją Lobko z podania od Osipenki, który przedarł się środkiem, a Vitaliy uderzył na bramkę z 10 metrów - 3:0. Do końca pierwszej połowy zawodnicy Runners nadal lepiej kontrolowali piłkę, a podopieczni Igora Kostyuka przeprowadzali kontrataki.
Na początku drugiej połowy przeciwnicy zdołali zmniejszyć deficyt. Po dośrodkowaniu z prawej strony, zawodnik przeciwnika przedarł się pod bramkę, Kiblitsky poradził sobie z pierwszym strzałem, ale to Mikkelsen jako pierwszy wykończył akcję i z metra posłał piłkę do siatki - 3:1.
Namiętności na boisku rozgrzewały się do czerwoności, emocje wrzały, co momentami przeradzało się w przepychanki, więc sędzia musiał interweniować. Później jednak gra nabrała spokojniejszego tempa. Ogólnie w drugiej połowie gra była mniej widowiskowa i jasna, ale Dynamo wciąż strzelało bramki. Najpierw jeden z ataków Biało-Niebieskich doprowadził do faulu Runnersów we własnym polu karnym na zawodniku Dynama, za co sędzia przyznał rzut karny. Bramkarz uratował pierwszy strzał Kremchanina z miejsca, ale Dmytro szybko się odnalazł i dobrze obronił na 4-1.
Na 10 minut przed końcowym gwizdkiem Lucin zdobył bramkę, znajdując lukę w duńskiej obronie i zmuszając bramkarza do kapitulacji nieodpartym strzałem ze środka pola karnego - 5:1.
Należy zauważyć, że Dynamo U-19 rozegra swój kolejny mecz towarzyski jutro, w sobotę 17 lutego, przeciwko innej duńskiej drużynie, Esbjerg U-19.