Były pomocnik Szachtara Adrian Pukanic powiedział nam, jakiego wyniku spodziewa się w starciu drużyny z Doniecka z Marsylią.

- "Jak na razie szanse są 50-50. Ale strategiczna przewaga jest po stronie Szachtara, który upewnił się, że może zagrać i wygrać z Marsylią. Jeśli chodzi o przedmeczowe przewidywania, wydawało się, że faworytem są Obywatele, którzy mają przewagę w praktyce meczowej i bardziej "gwiazdorski" skład. Nie wszystko jednak potoczyło się zgodnie z oczekiwaniami.
Wiadomo, to tak jakby oceniać możliwości niskiego legionisty Szachtara Eginaldo w starciu na drugim piętrze z zwalistym stoperem Marsylii. Jednak dzięki odpowiedniemu doborowi pozycji, wysokiemu wyskokowi i celnemu podaniu od partnera, to Brazylijczyk wygrał pojedynek jeździecki i w doliczonym czasie gry uratował nominalnych gospodarzy przed porażką. Jak widać, najważniejsze są umiejętności - powiedział Pukanic.