Ukraiński napastnik Roman Yaremchuk rozegrał kolejny mecz dla Valencii, ale raczej nie będzie mógł zapisać go na swoje konto.
28-letni zawodnik znalazł się w wyjściowym składzie Valencii na wczorajszy mecz z Sevillą (0:0). W połowie pierwszej połowy Yaremchu miał świetną szansę na otwarcie wyniku: po podaniu z rzutu wolnego znalazł się z piłką przed bramką przeciwnika, jednak bezskutecznie przyjął piłkę, co uniemożliwiło mu zdobycie bramki.
Mistrzostwa Hiszpanii. 25. kolejka
"Valencia " - "Sevilla " - 0:0
"Valencia": Mamardashvili, Fulquier, Diakabi, Mosquera, Gaia, Francisco Perez (Guerra, 73), Guillamon (Mari, 86), Canos (Peter Federico, 64), Pepelu, Yaremchuk (Jesus Vazquez, 73), Duro.
Statystycznie portal SofaScore przyznał Ukraińcowi za ten mecz zaledwie 6,1 punktu, co było najniższą notą spośród wszystkich zawodników obu drużyn, którzy wzięli udział w spotkaniu.
Nieco lepiej występ Jaremczuka ocenił WhoScored. W tym przypadku napastnik uzyskał 6,2 punktu, a zarówno Valencia, jak i Sevilla mają niższe noty - 6,1 i 6,0.
Dodajmy, że w tym sezonie ukraiński napastnik wziął udział w 21 meczach Valencii we wszystkich rozgrywkach, a na swoim koncie ma trzy bramki. W hiszpańskim zespole Jaremczuk występuje na zasadzie wypożyczenia z belgijskiego Brugge, które trwa do końca sezonu.
Super moment Yaremchuka w meczu Valencii z Sevillą: