"Manchester City zdołał uniknąć domowej porażki 1-1 z Chelsea, gdy Rodri wyrównał w 83. minucie meczu 25. kolejki Premier League.
To nie była najlepsza noc dla napastnika Citizens, Erlinga Hollanda. Norweg oddał dziewięć strzałów na bramkę The Blues, z oczekiwanym współczynnikiem goli (xG) wynoszącym 1,71 dla wszystkich swoich strzałów, ale żaden z nich nie był skuteczny.
Po meczu trener Man City Pep Guardiola powiedział, że to nie jego miejsce, aby dawać swoim zawodnikom rady, jak strzelać gole.
"Dobrze jest mieć dziewięć strzałów - następnym razem strzeli gola. Byłbym piłkarzem przez 11 lat i strzeliłbym 11 bramek. Co za statystyka! Jeden gol na sezon. To nie ja powinienem dawać rady napastnikom. Stwarzamy szanse, mieliśmy szanse i następnym razem on strzeli gola. Nie obwiniam go. To piłka nożna, to ludzie" - powiedział Hiszpan cytowany przez Sky Sports.