Wydaje się, że Valencia podjęła decyzję w sprawie losu napastnika Romana Yaremchuka.
WedługFootball 24, powołującego się na własne źródła w Hiszpanii, Valencia jest gotowa rozważyć kolejne wypożyczenie lub nawet transfer Jaremczuka, jeśli Brugge będzie otwarte na negocjacje na skromniejszych warunkach niż 17 mln euro.
W klubie panuje obecnie przekonanie, że zatrzymanie Ukraińca będzie trudne właśnie ze względu na apetyt finansowy Belgów. Valencia jest jednak bardzo zadowolona z postępów Romana i jego obecnej formy.
Nietoperze spróbują sfinalizować umowę z Rafą Mirem latem, ale przyszłość Romana nie jest związana z napastnikiem Sevilli. "Valencia" uważa ich za kompatybilnych i nie miałaby nic przeciwko pozyskaniu obu.
Przypomnijmy, że w bieżącym sezonie Jaremczuk rozegrał dla Hiszpanów 21 spotkań we wszystkich rozgrywkach, w których strzelił 3 gole. Jego wypożyczenie z Valencii trwa do lata 2024 roku, natomiast kontrakt z Brugge obowiązuje do 30 czerwca 2026 roku.