Vladislav Kabaev: "Shovkovskiy ma inną wizję gry, wszystko pokaże nasz wynik".

Pomocnik Dynama Kijów Vladyslav Kabaev podsumował wczorajszy mecz swojej drużyny z Metalistem 1925 Charków w 18. kolejce rozgrywek o mistrzostwo Ukrainy. (4:2) w 18. dniu meczowym mistrzostw Ukrainy.

Vladislav Kabaev. Zdjęcie — Y. Yuriev

- Kosztem czego Dynamo zdołało wygrać mecz, który nie był do końca łatwy dla Twojej drużyny?

- "Metalist 1925" - to dobry klub, z własną historią. Viktor Skrypnyk prowadził tę drużynę zimą. Wszyscy wiedzą, jak grać w piłkę. Nikt nie myślał, że będzie nam łatwo. Przeciwnik szybko strzelił bramkę, ale nie wpłynęło to na nasz nastrój. Wiedzieliśmy, co musimy zrobić, aby odnieść sukces. I jeśli w pierwszej połowie czegoś nam brakowało, to w drugiej wykończyliśmy drużynę z Charkowa.

- O czym mówił Ołeksandr Szowkowski w przerwie?

- Nie mogę powiedzieć, że zagraliśmy źle. Naprawdę nie stworzyliśmy wielu szans przed przerwą. Powinniśmy byli lepiej naciskać na przeciwnika. Przy wyniku 2:1 na naszą korzyść nie chcieliśmy się zatrzymywać, chcieliśmy zdobyć więcej bramek.

- Vlad, możesz porównać wasze mecze z Metalistem 1925 w grudniu i lutym?

- Nasz przeciwnik grał zupełnie inaczej. Wtedy grało mi się łatwiej. Teraz klub z Charkowa gra innym schematem, w składzie są nowi zawodnicy.

- Myślisz, że po zakończeniu zimowego zgrupowania Dynamo Kijów stało się silniejsze?

- Mam taką nadzieję. Będziemy przechodzić od meczu do meczu. Shovkovskiy ma inną wizję gry, wszystko pokaże nasz wynik. Nie chcę nikogo wyróżniać.

- A o najlepszym strzelcu UPL Vladislavie Vanacie można wspomnieć?

- Powinien strzelać gole, to zadanie napastnika.

- A co można powiedzieć o 18-letnim obrońcy Tarasie Mikhavko?

- Jest dobry. Taras zaliczył dobry debiut w UPL. Owszem, popełnił błąd w jednym z epizodów, ale poza tym zachowywał się bardzo pewnie. Każdy popełnia błędy, taki jest futbol. Mikhavko - dobra robota.

- Spojrzysz dziś wieczorem na tabelę?

- Nie. Przed nami jeszcze wiele meczów. 25 maja będziemy mogli spojrzeć na tabelę, nie wcześniej.

Komentarz