Były pomocnik reprezentacji Szkocji, Craig Burley, który obecnie pracuje jako ekspert w ESPN, pozytywnie ocenił zmiany w grze Arsenalu po tym, jak z powodu kontuzji Ukraińca Ołeksandra Zinczenkę na pozycji lewego obrońcy zastąpił Jakub Kiwior.
"Pojawienie się Kiviora zamiast Zinchenki położyło kres błądzeniu Arsenalu w środku pola z dodatkowym zawodnikiem.
Kivior jest bardziej klasycznym, naturalnym obrońcą. Jednocześnie okazało się, że nawet bez Zinczenki Arsenal ma wystarczającą liczbę zawodników, by prowadzić atak, jednocześnie aktywnie uczestnicząc w akcjach defensywnych. W rezultacie Arsenal ma stabilność w obronie.
Tak więc gra Kiviora i jego rola w systemie Arsenalu miała niezwykle pozytywny wpływ na poziom drużyny - wrócili do wyścigu o mistrzostwo z Liverpoolem i Manchesterem City. Jednocześnie "Kanonierzy" w ostatnich trzech meczach w APL stracili tylko jedną bramkę, a strzelili - aż 15" - cytuje słowa Burleya teraz Arsenal.
Przypomnijmy, że Kivior zastąpił Zinchenkę w połowie meczu z Liverpoolem, który odbył się 4 lutego. Od tego czasu Ukrainiec opuścił cztery mecze Arsenalu z powodu nawrotu kontuzji mięśnia łydki, a na jego pozycji w tych meczach niezmiennie występował Kivior. Według doniesień medialnych, Zinczenko wrócił już do zdrowia i będzie gotowy do wzięcia udziału w kolejnym meczu Arsenalu, ale teraz wydaje się być dużym pytaniem, czy będzie w stanie powrócić do podstawowego składu swojej drużyny.