Dmytro Mychajlenko: "Reprezentacja Ukrainy jest jednym z kandydatów do awansu do finałów Euro 2024"

Od 20 do 26 marca reprezentacja Ukrainy weźmie udział w elitarnej rundzie Euro 2024 (U-19). Aby awansować do finałów Mistrzostw Europy, niebiesko-żółci muszą zająć pierwsze miejsce w rywalizacji z reprezentacjami Szwajcarii, Macedonii Północnej i Łotwy. Gospodarzem mini-turnieju będzie Macedonia Północna, a mecze kwartetu odbędą się w Skopje na stadionach Makedonija Gjorce Petrov i FFM Training Centre.

Dmitry Mikhailenko

W przeddzień obozu treningowego poświęconego przygotowaniom do tych zawodów, nowy trener naszej drużyny, Dmytro Mykhailenko, odpowiedział na pytania oficjalnej strony UAF.

- Panie Dmytro, jak przebiegała korespondencja z pana podopiecznymi?

- Dzwoniłem do wielu chłopaków, odpisywałem, poza tym mamy grupę analityczną, która była na eliminacjach do Euro, więc sporo wiem o umiejętnościach zawodników. Miałem też okazję przyjrzeć się tym zawodnikom, którzy wcześniej byli kontuzjowani.

- Czy masz wystarczająco dużo informacji o pięciu obcokrajowcach w drużynie?

- Tak, mam. Przesłano mi linki do meczów, w których ci zawodnicy brali udział, trenerzy udostępnili dane dotyczące ich kondycji, a ja sam rozmawiałem z chłopakami.

- Nie możemy nie zapytać o syna Andrija Szewczenki, Christiana. Jakie cechy go wyróżniają?

- Ten piłkarz gra w silnych mistrzostwach - nie sądzę, aby były jakiekolwiek pytania dotyczące konkurencyjności mistrzostw Anglii. Christian gra i zdobywa tam bramki, strzelając siedem razy w ostatnich siedmiu meczach. Przeszedł przez akademię Chelsea, a to również świadczy o jakości tego zawodnika.

- Nadchodzący turniej będzie twoim debiutem w roli trenera reprezentacji narodowej. Czy jest jakieś podekscytowanie?

- Jest trochę ekscytacji, ponieważ ta praca różni się od klubowej. Większość czasu muszę spędzać przed ekranem komputera, przyglądając się potencjalnym kandydatom do kadry narodowej. Nie mogę się doczekać spotkania z drużyną. Nadchodzący turniej jest krótki, tylko trzy mecze i nie ma wystarczająco dużo czasu na przygotowania. Nie ma okazji, by grać wyżej - przede wszystkim trzeba przekonać podopiecznych, nastawić ich na taki futbol, który powinien przynosić efekty.

- Co możesz powiedzieć o swoich przyszłych rywalach, Szwajcarii, Macedonii Północnej i Łotwie, czy jest wśród nich faworyt?

- Myślę, że Szwajcaria. Dowodem na to jest runda kwalifikacyjna, w której Szwajcarzy pokonali Włochy i Szwecję. Ale mamy informacje o wszystkich naszych przeciwnikach. Ważne jest, aby dobrze się przygotować, w piłce nożnej nie ma rzeczy niemożliwych.

- Czy reprezentacja Ukrainy jest czarnym koniem?

- Ukraina to naród piłkarski. Teraz, z powodu rosyjskiej agresji, nie mamy możliwości rozgrywania meczów towarzyskich, w przeciwieństwie do innych reprezentacji. Ale mamy charakter, pragnienie zwycięstwa, a to również wiele znaczy, więc nasza drużyna jest również jednym z kandydatów do finału Mistrzostw Europy.

Komentarz