Obrońca Dynama Taras Mykhavko podzielił się na łamach FootballHub swoimi wrażeniami po zwycięstwie nad Zorią w 21. kolejce mistrzostw Ukrainy.
- Taras, jakie są twoje emocje po dzisiejszym meczu?
- Myślę, że było to trudne zarówno dla nas, jak i dla przeciwnika ze względu na warunki pogodowe. Wszyscy byli w takich samych warunkach. To bardzo ważne, że wygraliśmy ten mecz, dziękuję kibicom za wsparcie, a Siłom Zbrojnym Ukrainy za możliwość gry w piłkę nożną.
- Dużo mówiło się o tym, w jakim składzie zagra Zorya. Jak to na ciebie wpłynęło?
- Przed meczem poznaliśmy ich wyjściowy skład, ale nasz sztab trenerski przygotowywał nas na ciężki mecz. Przygotowywaliśmy się bardzo poważnie i tylko pod kątem zwycięstwa. Skład Zoryi nie miał dla nas znaczenia.
- Po meczu z Veres Czy Oleksandr Shovkovskyi skupił się na grze defensywnej zespołu?
- Trener poprosił nas, abyśmy grali solidnie w obronie i niczego nie wymyślali. Myślę, że zagraliśmy solidnie.
- Jak czujesz się w UPL, czy przystosowałeś się już do realiów dorosłego futbolu?
- Tak, myślę, że się przystosowałem. Ale wciąż muszę popracować nad wieloma rzeczami. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze.
- Odnośnie zadań turniejowych. Jak ważne było dzisiejsze zwycięstwo po stracie punktów w Równem?
- Przygotowujemy się do każdego meczu, ponieważ nie da się wygrać każdego spotkania. Są też takie wyniki. Najważniejsze, żeby nie podupaść psychicznie. Wiedzieliśmy z chłopakami, że musimy po prostu wyjść, zagrać i wygrać. Zawsze jesteśmy zdeterminowani, aby wygrać.