Jurij Moroz: "Myślałem, że będzie trudniej"

W przekonującym stylu reprezentacja U-17 wygrała swoją elitarną grupę eliminacyjną i zakwalifikowała się do turnieju finałowego Mistrzostw Europy. Zawody te odbyły się w Grecji, gdzie oprócz gospodarzy naszymi rywalami byli Szwajcarzy i Słowacy. Trener reprezentacji Yuriy Moroz podzielił się ze Sport. UA swoimi wrażeniami z zawodów w Patras.

Zdjęcie: uaf.ua

- Szczerze mówiąc, myślałem, że będzie trudniej. W końcu musieliśmy grać, jak to mówią, z koła, a to mogło mieć negatywny wpływ na pracę zespołową. Niemniej jednak, dzięki spójności i maksymalnej motywacji, akcje Ukraińców były dość wyrównane.

- Kto był uważany za faworyta do wygrania zawodów w Grecji?

- Nigdy nie zwracam uwagi na te przedstartowe rankingi. Być może ktoś wolał Greków jako gospodarzy, ale my byliśmy zdeterminowani, by wygrać.

- Czy Ukraińcy przyjechali do Grecji w najlepszym możliwym składzie?

- Tylko bramkarz Ołeksandr Petrenko z niemieckiego Bayeru Leverkusen był nieobecny z powodu kontuzji. Ale udało nam się przyciągnąć wszystkich najsilniejszych zawodników w tym wieku.

- Czy chciałbyś wyróżnić kogoś z podopiecznych na podstawie wyników konkursu?

- Nie praktykuję tego. Wszyscy przyczynili się do zwycięstwa. Ukraińcy byli silną drużyną. Schemat taktyczny 4-3-3, który był najczęściej stosowany, okazał się skuteczny.

- Czy to prawda, że kilku waszych zawodników zostało wybranych przez selekcjonerów znanych zagranicznych klubów?

- Mam tylko informację, że na mecze w Patras przyjeżdżali skauci z klubów Bundesligi i Premier League. Ale obserwowali nie tylko Ukraińców, ale także zawodników z innych reprezentacji. Nie wiem, kogo wybrali.

- Kto jeszcze był w sztabie trenerskim oprócz ciebie?

- Anton Djaczenko, Iwan Truboczkin, Jewhen Łarin i Władimir Ikonnikow. W Grecji był z nami także Unai Melgosa, trener ukraińskiej reprezentacji młodzieżowej. Jego obecność bez wątpienia stanowiła dodatkową zachętę dla zawodników do zademonstrowania wszystkich swoich umiejętności.

- Co dalej?

- Losowanie turnieju finałowego odbędzie się 3 kwietnia. Wtedy też dowiemy się, kto będzie naszym rywalem w walce o tytuł mistrza Europy podczas zawodów, które odbędą się na Cyprze w dniach 20 maja - 5 czerwca.

Komentarz