Legendarny piłkarz Cafu zhańbił się swoim pochopnym czynem. Brazylijczyk zgodził się pojechać do kraju agresora, by wziąć udział w wątpliwej ceremonii.
Na początku kwietnia w Rosji odbędzie się ceremonia wręczenia nagród sportowych i bukmacherskich. Aby nadać choć trochę rangi zwykłemu wydarzeniu, zaproszono na nie znanych niegdyś piłkarzy.
Jako gościa specjalnego organizatorzy wybrali legendarnego Brazylijczyka Cafu. Były kolega z drużyny Andrija Szewczenki od dłuższego czasu boryka się z problemami finansowymi, co wykorzystali Rosjanie.
Dwukrotny mistrz świata nagrał wiadomość wideo do fanów kraju agresora, w której potwierdził swoją wizytę w Moskwie 4 kwietnia.
Но, кому он нужен...!
Наоборот,пусть расчехлятся. Меня кстати негры,латиносы,арабы не удивляют. Как впрочем и бывшие совки. Исключая прибалтов конечно же.