Valeriy Kriventsov: "Nadzieje związane z Brazhko są duże: jego pozycja w schemacie Rebrowa jest decydująca".

Były zawodnik reprezentacji Ukrainy Walerij Kriwencow powiedział, czego spodziewa się po meczu reprezentacji Ukrainy z Bośnią i Hercegowiną w półfinale rundy play-off eliminacji Euro 2024, który odbędzie się 21 marca w Zenicy.

Valery Kriventsov

- To hiszpańskie zgrupowanie jest bardzo ważne dla Niebiesko-Żółtych - powiedział Kryventsov. - Drużyna nie zbierała się od dłuższego czasu i wszyscy muszą, mówiąc w przenośni, przypomnieć sobie siebie nawzajem - emocje, komunikację, połączenia w grze, wymagania Serhija Rebrowa, momenty taktyczne. Przed nami bardzo ważny mecz i teraz każdy szczegół, każdy drobiazg jest ważniejszy niż kiedykolwiek.

- Piłkarze z UPL przyjechali na zgrupowanie od razu, ale obcokrajowcy dołączają stopniowo. Michaił Mudryk przyjedzie później - właściwie 24 godziny przed wyjazdem do Bośni...

- Mikhail nie może przybyć wcześniej z powodu oficjalnych meczów Chelsea w tych dniach, więc pojawi się na obozie treningowym reprezentacji w Marbelli 17 marca. To nic wielkiego, trenerzy przyjrzą mu się, porozmawiają z nim, sprawdzą jego przygotowanie kondycyjne, ponieważ Mudryk od dawna nie rozegrał pełnych 90 minut.

- Doświadczenie i umiejętności naszych zawodników, którzy grają w tak silnych ligach jak APL, mistrzostwa Hiszpanii czy Włoch, będą bardzo ważne w jednym meczu wyjazdowym. Czyj stan zdrowia jest najbardziej niepokojący?

- Wspomniany wcześniej Mudrik. Michaił niestety, jak już zaznaczyłem, nie ma pełnego treningu meczowego. Dodatkowo kontuzja Cygankowa była oczywiście bardzo przykra. Nie wiem, czy nasz sztab trenerski zaryzykuje wystawienie Viktora na tak ciężki mecz, jaki czeka nas w Bośni. Kontuzja może się pogłębić.... Jeśli chodzi o pozostałych obcokrajowców, to grają, są w podstawowym składzie swoich klubów, w tym Zinczenko, który, mam nadzieję, zdąży nabrać odpowiednich warunków przed 21 marca.

- Czy brak doświadczonych zawodników - Stepanenki i Jarmołenki znacząco osłabi reprezentację Ukrainy?

- W piłce nożnej nie ma zawodników niezastąpionych. Oczywiście ich doświadczenie i pewność siebie nie zaszkodzą teraz drużynie narodowej. Jednak inny utalentowany zawodnik - Brazhko - dostał szansę sprawdzenia się w reprezentacji Ukrainy. Przez cały ubiegły rok grał na bardzo dobrym poziomie, zapewnił sobie miejsce w podstawowym składzie Dynama Kijów i zdobył doświadczenie w grze na arenie międzynarodowej. Zgodnie ze schematem taktycznym Serhija Rebrowa, pozycja na której gra Brazhko jest kluczowa, dlatego wiążemy z nim duże nadzieje. Oczywiście doświadczenie jest ważne, ale ważniejsze jest wystawianie do gry zdrowych i gotowych fizycznie zawodników.

- Kto, Twoim zdaniem, będzie bronił bramki reprezentacji Ukrainy w meczu kwalifikacyjnym do Euro-2024?

- W drużynie narodowej jest trener bramkarzy. Ma bardzo ważną pracę, podczas której trzeba nie tylko porozmawiać z każdym z naszych bramkarzy, ale także zobaczyć ich kondycję, jak reagują podczas treningów i tak dalej. A kto będzie grał w bramce - Trubin, Buschan czy Lunin - zadecydujemy, to nie problem. Najważniejsze, że jest wybór.

- Który z napastników stylem gry bardziej pasuje do bośniackiej obrony?

- Myślę, że wszyscy - Vanat, Yaremchuk, Dovbik i Sikan. Obrona drużyny zależy od jakości i specyficznej gry środkowego napastnika, który musi kierować atakiem, napędzać przeciwnika. Wszyscy nasi napastnicy wiedzą i potrafią to robić. Dlatego Sergei Rebrov ma dobry wybór w ataku, a także wśród bramkarzy.

- Co powiesz o naszym przeciwniku - reprezentacji Bośni i Hercegowiny?

- Jest tam spora liczba wykwalifikowanych zawodników, grających w silnych mistrzostwach Europy. Wszyscy zawodnicy z Bałkanów mają charakter, wiedzą jak grać siłowy futbol, ich poświęcenie jest bardzo ważne. Mecz będzie nerwowy i nasi chłopcy muszą się do niego przygotować. Na Bałkanach kibice zawsze szalenie wspierali swoje drużyny. Jestem pewien, że Bośniacy będą chcieli zmiażdżyć reprezentację Ukrainy od pierwszych minut. "Niebiesko-żółci" muszą być bardzo uważni na początku każdej połowy. Ważne jest, aby nie przestraszyć się przeciwnika i racjonalnie wykorzystywać swoje szanse, które w playoffach są na wagę złota.

- Jakiego wyniku się spodziewacie?

- Oczywiście oczekujemy tylko sukcesu reprezentacji Ukrainy. Musimy jednak zrozumieć, że na tym poziomie, w eliminacjach do Euro, nie ma słabych przeciwników. Postawiłbym na minimalne zwycięstwo naszej drużyny.

Oleg Semenczenko

Komentarz