Trener Czernomorca Igor Kasjanenko, który opuścił obóz treningowy drużyny z Odessy w Turcji i uciekł do Stanów Zjednoczonych, zatrudniony w amerykańskim klubie Dade County, skomentował swoją decyzję.
"Nie mogę niczego komentować - ani o "Dade County", ani o tym, gdzie jestem, ponieważ bardzo szanuję Romana Iosifovicha Grigorchuka. Dlatego każdy mój komentarz może wpłynąć na tego bardzo dobrego człowieka.
Powtarzam: nie będę niczego komentował - po prostu nie chcę. Mam do tego prawo. Nie chcę się dalej angażować w tę historię i nie wiem, dla kogo to ma znaczenie. Nie rozumiem, czym różnię się od innych piłkarzy, którzy wyjechali za granicę i nie wrócili na Ukrainę.
I dlaczego nie zwrócono na mnie takiej uwagi, kiedy do mojego mieszkania wleciał "shahed" i nikt o tym nie napisał? Więc przepraszam, że nie odpowiedziałem na twoje pytania. Taki jest mój komentarz" - powiedział Kasjanenko.