Oleh Fedorchuk: "Rebrov nie ma wielkiego wyboru"

2024-03-21 17:53 Słynny ukraiński trener Oleh Fedorchuk podzielił się swoimi przemyśleniami na temat sytuacji z obrońcami reprezentacji Ukrainy ... Oleh Fedorchuk: "Rebrov nie ma wielkiego wyboru"
21.03.2024, 17:53

Słynny ukraiński trener Oleh Fedorchuk podzielił się swoimi przemyśleniami na temat sytuacji z obrońcami reprezentacji Ukrainy przed meczem kwalifikacyjnym Euro 2024 z Bośnią i Hercegowiną.

Oleg Fedorchuk

- Czy któryś z zawodników powołanych do linii defensywnej jest dla Ciebie zaskoczeniem?

- Absolutnie nie, z wyjątkiem Taloverova. Prawdopodobnie został powołany z myślą o przyszłości. Rebrov jest długoletnim trenerem reprezentacji i już teraz myśli przyszłościowo. Chociaż Rebrov nie ma zbyt dużego wyboru. Mamy tylko trzy źródła zawodników: legioniści, Dynamo i Szachtar.

- Czy Mychajliczenko z Polesia naprawdę zasłużył na powołanie?

- Zawsze powołuje się dwóch lub trzech zawodników, aby zainspirować i dać innym sygnał, że sztab trenerski obserwuje wszystkich. Mykhailychenko jest jednym z nich. Nie zauważyłem u niego żadnych świetnych występów w Polissii, zwłaszcza że drużyna z Żytomierza nie przygotowała się dobrze do sezonu.

Dubinczak: Mimo wszystko, Mychajliczenko jest przyzwoitym i twardszym obrońcą. Dubinczak jest bardzo atakującym zawodnikiem. Ale mamy problem w obronie.

- Na czym on polega?

- Problem ze skrzydłowymi, zarówno w Dynamie, jak i w Szachtarze. Ten problem istnieje od pięciu do siedmiu lat. Z reguły na tej pozycji w reprezentacji grają obcokrajowcy.

- Po prawej stronie grają zawodnicy z naszej ligi, Konoplya i Karavayev.

- Są oni bardziej atakującymi zawodnikami, a nasza reprezentacja nie zawsze gra w taki sposób, aby wystawiać atakujących obrońców. Zawsze powinien być pod ręką obrońca, który może grać solidnie w obronie. W meczu Szachtara z Marsylią Konoplya dobrze biegał do przodu, ale piłki nie trafiały do niego i Gocholeishviliego. Niezawodność w obronie nie jest najlepszą cechą Konoplyi i Karavayeva.

- Rebrov powołał Karavayeva do podstawowego składu, a Tymchyka do rezerw, a dopiero potem przeniósł go do pierwszej drużyny. Dlaczego?

- Tymchyk jest bardzo kontuzjogennym zawodnikiem, ma za sobą kilka długich serii w kadrze. To zawsze martwi trenera, zwłaszcza trenera kadry narodowej, który nie ma czasu na eksperymenty. Dlatego w pierwszej kolejności powołuje tych, którzy są mniej podatni na kontuzje. Co więcej, Rebrov jest absolwentem szkoły Dynama, a głównym stylem Lobanovsky'ego jest utrzymanie stabilnego składu.

- Jak myślisz, dlaczego Rebrov nie powołał Bezkorovainyi'ego, który dobrze radzi sobie w Kryvbasie?

- Bezkorovainyi nie imponował w drugiej części sezonu. Nawet w meczu z Obolonem są co do niego pytania, Obolon stworzył sporo szans przez jego strefę. Ale myślę, że Bezkorovainyi jest zdecydowanie w wirtualnej klatce Rebrowa.

- Ale Bezkorovainyi nie był wcześniej powoływany do reprezentacji narodowej, kiedy grał konsekwentnie w Kryvbasie.

- Nie jest już młodym zawodnikiem, którego można po prostu zachęcić powołaniem. Bezkorovainyi ma cechy przywódcze i jeśli zostanie powołany, powinien zostać wykorzystany. A potem kogo zastąpić: Zabarnyja, który sprawdził się w Premier League, czy Bondara, któremu trzeba dać szansę na powrót do zdrowia po poważnej kontuzji? Poza tym w obronie zawsze ważna jest chemia.

- Który z obrońców, oprócz Bezkorovainyiego, jest blisko reprezentacji?

- Tylko Bezkorovainyi i Svatok, nie widzę nikogo innego. Przeciwko Włochom Svatok był jednym z najlepszych zawodników naszej reprezentacji. Na początku nikt nie brał go pod uwagę, a potem został zaproszony na kluczowy mecz i nie zawiódł.

Nie można nie zaprosić zawodnika po takim meczu. Gdyby nie kontuzja, Rebrov na pewno by go powołał. Najprawdopodobniej zamiast Taloverova. Zupełnie nie rozumiem, dlaczego Taloverov zasłużył na powołanie do reprezentacji. Co z tego, że jest podstawowym zawodnikiem LASK? Nie powinniśmy też lekceważyć Rakytskyiego. Jeśli wystąpi siła wyższa, Jarosław na pewno nie będzie zbędny w drużynie narodowej.

- Myślisz, że Rebrov kiedykolwiek zaryzykuje powołanie Rakytskyiego?

- Zaryzykuje tylko wtedy, gdy będzie pilna potrzeba, ale na razie takiej nie ma. Jeśli ktoś dozna kontuzji w przeddzień kluczowego meczu, Rebrov zadzwoni do Rakitskiego. Nie musi się długo tłumaczyć. Tacy zawodnicy mogą przyjść, pomóc i odejść w każdej chwili. Co więcej, zna on wszystkich zawodników reprezentacji, jest zaznajomiony ze sztabem trenerskim i systemem szkolenia. Osobiście jestem pozytywnie zaskoczony Rakitskim. Byłem bardzo pesymistycznie nastawiony do jego powrotu do Szachtara, ale przyznaję, że się myliłem. Facet ciężko pracuje i wnosi wartość do Szachtara. Przezwyciężył już swoją nadmierną emocjonalność, podobnie jak Garmash.

- Zróbmy prognozę dla wyjściowej linii obrony. Kto zagra na lewej stronie?

- W składzie nie będzie eksperymentów, Rebrov postawi na solidność. Nie ma alternatywy dla Mykolenki na lewej stronie. To piłkarz na wysokim poziomie. Nie można powołać legionisty i nie grać nim, to zawsze szkodzi cenie zawodnika, a Rebrov był w jego butach.

- Para środkowa.

- Matvienko - Zabarnyi. W drugiej połowie myślę, że Bondar wejdzie zamiast Zabarnyiego, ponieważ Ilya ma ciężki sezon w Premier League i jego zmęczenie już się skumulowało.

- Kto zacznie na prawej obronie?

- Konoplya. Pomimo wszystkich swoich wad, jest teraz w bardzo dobrej formie i dobrze gra w ataku. Na prawej stronie będziemy mieli atakującego skrzydłowego. Karavayev: Z konieczności został zmieniony z atakującego pomocnika na atakującego obrońcę. To zdecydowanie nie jest jego rola. A Konoplya to czysty atakujący obrońca, młodszy, silniejszy fizycznie i lepiej grający głową niż Karavaev.

- Rebrov utworzył dział skautingu w drużynie narodowej i zaprosił analityka Hliba Platova, który wcześniej pracował dla Dnipro-1, aby był jego asystentem. Co chce zbudować w drużynie narodowej?

- Nie sądzę, żeby to coś dramatycznie zmieniło. Forma jednego zawodnika może zastąpić wszystkich skautów i asystentów razem wziętych. Dobrym przykładem jest Bayern Monachium. Tam skautów jest jak dzikich psów i co? To hołd dla mody, nic więcej. Dochodzi do tego, że robi się śmiesznie: trenerzy pola, trenerzy narożników, a niedługo pewnie wymyślą trenerów opasek kapitańskich, getrów i sznurowadeł. Jest Wyscout i inne strony ze scoutingiem i statystykami - klikasz przycisk i wszystkie statystyki zawodnika masz przed oczami. Stworzenie działu skautingu to tylko dodatkowy wydatek dla UAF. Jest takie powiedzenie: "Nadmiar informacji jest gorszy niż ich brak". Kiedy jest wielu doradców, to też jest źle. W drużynie narodowej praca skautów powinna być wykonywana przez sztab trenerski.

Andrii Piskun

RSS
Aktualności
Loading...
Пополнение счета
1
Сумма к оплате (грн):
=
(шурики)
2
Закрыть
Używamy plików cookie, aby zapewnić Ci więcej opcji podczas korzystania ze strony Ok