Alexander Sopko: "Reprezentacja Islandii to ulepszona wersja Bośni i Hercegowiny, spodziewajcie się tego samego..."

Znany ekspert piłkarski Ołeksandr Sopko podzielił się swoimi wrażeniami z wczorajszego półfinałowego meczu play-off eliminacji Euro 2024 pomiędzy reprezentacjami Bośni i Hercegowiny oraz Ukrainy (1:2).

Alexander Sopko. Zdjęcie — V. Peregnyak

- Mecz pozostawił po sobie podwójne wrażenie " - powiedział Sopko . - Playoffy wyraźnie pokazują, że gra jest niczym, ale wynik jest wszystkim. Oczywiście wszystko skończyło się dla nas dobrze. Chcę pogratulować zarówno kibicom, jak i naszym zawodnikom i sztabowi trenerskiemu. Reprezentacji Ukrainy jest bardzo ciężko grać w tych pucharowych meczach i szczerze mówiąc, wcześniej mieliśmy pecha.

Gdyby to spotkanie zakończyło się zwycięstwem Bośni, powiedziałbym, że poświęcenie i charakter biją klasę. Oczywiście taki wynik byłby niesprawiedliwy, ale wtedy moglibyśmy powiedzieć, że wygrał ten, kto bardziej tego chciał. Na szczęście mecz piłki nożnej trwa 90 minut i trzeba grać do końca, co zrobiła reprezentacja Ukrainy, za co została nagrodzona.

- Czy reprezentacja Bośni i Hercegowiny wybrała odpowiednią taktykę na ten mecz?

- Tak, ponieważ w meczach play-off na pierwszy plan wysuwają się nie umiejętności, ale chęć, walka, umiejętność biegania i niszczenia. Pod tym względem przeciwnik był bardziej zmotywowany. A Ukraińcy chcieli grać podaniami, na flankach, liczyli na przewagę w klasie.... Wszystko to zostało jednak zniweczone przez wolę walki Bośni i Hercegowiny. Niemal wszystkie górne pojedynki były dla Bośniaków, a walka toczyła się jeden na jeden. Przez większość czasu w tym meczu drużyna gospodarzy grała prościej i skuteczniej.

Do tego z gry wypadło kilku zawodników reprezentacji Ukrainy. Mudryk rozczarował, poza ostatnimi 12-15 minutami. Nie widziałem nic konstruktywnego ze strony Zubkowa. Niestety zawiódł Zinczenko, który dość znacząco różni się w najgorszy sposób od siebie sprzed dwóch lat. Nie da się grać bez emocji, bez dosłownego wygryzania każdej piłki.

- Naszej drużynie udało się jednak odwrócić sytuację...

- Wszystko, co powiedziałem, trwało mniej więcej do 80. minuty. I wtedy Bośniacy oddali inicjatywę. Początkowo Sergei Rebrov dokonał zmian w taktyce. W ataku Brazhko zaczął nieco lepiej pozbywać się piłki, a Mikolenko i Konoplya stali się bardziej aktywni na flankach. A Rebrov zgadywał ze zmianami jak nigdy dotąd. Nasz zespół zaczął działać łatwiej, zaczęliśmy więcej biegać i walczyć, a koniec meczu był już za nami.

- Dlaczego Dovbik był niewidoczny przez większość czasu?

- Piłka do niego nie dochodziła. Nasza drużyna działała bardzo wolno. Ten sam Zubkow i Mudryk czekali na podanie do jego nóg.... Do tej pory nikt nawet nie próbował rzucić podania za plecy obrońców. Aby Dovbic był skuteczny, potrzebuje podań z flanki. Szczerze mówiąc miałem nadzieję, że Mudryk nauczył się czegoś w APL, ale jak się okazało po tym meczu, nie nauczył się! Swoją drogą, Michaił zaczął grać lepiej, gdy był zmęczony.... Przestał się spieszyć i w konsekwencji często tracić piłkę, zaczął lepiej widzieć boisko, szukać partnerów podaniami.

- Czy byłeś zaskoczony wyjściowym składem reprezentacji Ukrainy?

- Nie. Było jasne, że Tsygankov nie będzie mógł zagrać, a wszystko inne było do przewidzenia. Mogliśmy zgadywać, kto pojawi się na flance - Konoplya czy Tymchyk. Trener zdecydował się jednak na bardziej atakującego Konoplyę, który zresztą miał tworzyć z Zubkowem zgrany duet klubowy. Okazało się, że opcja z Konoplyą wypaliła - strzelił gola.

Podobała mi się gra Brazhko, dla którego był to debiut w reprezentacji. Chciałbym zauważyć, że nieobecność naszych weteranów - Stepanenki i Sidorczuka - nie była w ogóle odczuwalna. Brazhko grał umiejętnie i ma wszelkie możliwości, aby się rozwijać. Jeśli chodzi o Lunina, nie było dla niego ciężkiej pracy i nie można go winić za straconą bramkę.

- Czy Bośniacy zasłużenie otworzyli wynik?

- Oczywiście, ich gol nie był przypadkowy. Przez pewien czas bardzo aktywnie pracowali w naszym polu karnym, a kiedy Hadzikadunic poszedł do przodu, z jakiegoś powodu spotkał go tylko jeden z naszych zawodników, który nie był ubezpieczony. To błąd całej obrony reprezentacji Ukrainy. Przeciwnik mógł oddać strzał, a piłka odbiła się rykoszetem od Matvienki i wpadła do naszej bramki. Chciałbym zaznaczyć, że to nie pierwszy raz, kiedy coś takiego przytrafia się Matwijence.... Nie wiem, czy brakuje mu koncentracji i uwagi, czy czegoś innego.... Ale generalnie nie można mieć zastrzeżeń do gry defensywnej Matvienki.

- Podkreśliłeś fakt, że Serhiy Rebrov dokonał udanych zmian. Pojawienie się Gutsulyaka nie było zaskoczeniem?

- Jak najbardziej. Zubkov musiał zostać zmieniony. Drużyna potrzebowała szybkości, której Zubkov nie mógł dać. To samo dotyczyło Zinczenki. Potrzebowaliśmy presji na bramkę Bośni i Hercegowiny. Z dwoma silnymi napastnikami na szpicy udało nam się ten pressing zorganizować. Chciałbym zauważyć, że Malinovskyi również zwiększył swoją szybkość. Chociaż, moim zdaniem, wszystkich tych zmian można było dokonać wcześniej.

- Kolejnym przeciwnikiem reprezentacji Ukrainy w play-offach selekcji Euro-2024 będzie Islandia. Co należy zmienić w grze naszej drużyny, co można dodać?

- Islandzka drużyna jest ulepszoną wersją Bośni i Hercegowiny. Czekamy na dużo walki, najlepsze pojedynki, niebezpieczne standardy. Spodziewam się mniej więcej takiej samej gry jak przeciwko Bośniakom. W tym przypadku Ukraińcy nie mogą znowu przegrać tylko w walce. Jeśli wszystko będzie w porządku, będziemy lepsi pod względem umiejętności.

Nadal oczekuję bardziej uproszczonego i skutecznego futbolu od Mudryka, być może pojawienia się Gutsulyaka w "starcie" i bardziej racjonalnej gry od Sudakova, który nie ma sensu wykonywać tak znacznej ilości pracy, gdy jakość jest stracona..... Sudakov musi zachować spokój i rozsądek, co ograniczy małżeństwa i da więcej jakości.

Najważniejsza jest teraz regeneracja po meczu z Bośniakami. Nie powinno być znaczącego zmęczenia, bo w naszej drużynie nie ma takich weteranów.... Musimy wziąć pod uwagę, że był to pierwszy mecz reprezentacji Ukrainy po znaczącej przerwie, test jej kondycji. Dało to dużo teorii. Ważne, że osiągnęliśmy wynik, a Rebrov ma opcje taktyczne na Islandię, zwłaszcza że mecz Islandczyków z Izraelem można obejrzeć i dobrze przestudiować.

Oleg Semenczenko

0 комментариев
Najlepszy komentarz
  • Epitaph , King Crimson (Перевертун) - Эксперт
    22.03.2024 09:31
    хочу доповнити по Забарному.
    Коли здалося , що у команди немає лідера який поведе за собою команду після пропущеного голу ,з'явився саме Ілля , який своїми діями оживив правий фланг.
    І ось тут проявився балканський менталітет - саме проти нього почали грати досить жорстко і навіть грубо - то в ноги , то маскування грубощів у повітрі під боротьбу.
    Молодець , витримав.
    • 11
Komentarz