Znany ukraiński dziennikarz i komentator Ihor Tsyganik przedstawił prognozę dotyczącą finałowego meczu play-off Euro 2024 pomiędzy Ukrainą a Islandią.
"Wszyscy z niecierpliwością czekamy na kolejny "mecz życia" reprezentacji Ukrainy. Mecz z Islandią, który odbędzie się 26 marca, jest kluczowy, ponieważ zadecyduje o tym, która drużyna pojedzie na Euro 2024.
"To świetnie, że gramy u siebie - u siebie jest warunkowe, ale wsparcie ukraińskich kibiców we Wrocławiu powinno być znaczące. Bardzo dobre dla ukraińskiej drużyny jest również to, że Wrocław będzie miał dobre boisko, w przeciwieństwie do tego z meczu z Bośnią i Hercegowiną. Potrzebujemy tak wysokiej jakości boiska, aby położyć piłkę na ziemi i kontrolować grę w meczu z Islandią.
Ogólnie rzecz biorąc, uważam Ukraińców za absolutnych faworytów w starciu z Islandczykami. Jeśli w meczu z Bośnią na wyjeździe były trudności, bo mecze wyjazdowe zawsze są dla nas trudniejsze, to we Wrocławiu moim zdaniem wszystko powinno być w porządku.
Cieszę się z powrotu do składu Wiktora Cygankowa - to poważne wzmocnienie, jestem pewien, że zacznie od pierwszych minut meczu. Generalnie wierzę, że Ukraińcy popracują nad swoimi błędami, wyciągną odpowiednie wnioski z meczu z Bośniakami i tym razem nie doprowadzą do tak bolesnego zakończenia.
Jeśli chodzi o Islandczyków, to mają solidny zespół, pionowy, bardzo agresywny, młody, który będzie walczył o swoją szansę. Ale jestem przekonany, że zasoby ludzkie naszych zawodników i jakość drużyny są znacznie wyższe.
Stawiam na zwycięstwo reprezentacji Ukrainy, stawiam na ukraińskie bramki w obu połowach i spodziewam się kolejnego gola Artema Dovbyka" - powiedział Tsyganik.