Igor Yavorsky: "Kluczem do zwycięstwa nad Islandią jest szybka praca z piłką"

26 marca we Wrocławiu reprezentacja Ukrainy w piłce nożnej będzie walczyć o bilet do finału Mistrzostw Europy w decydującym meczu z Islandczykami. Igor Yavorsky, znany w przeszłości piłkarz, a następnie odnoszący sukcesy trener, podzielił się swoimi oczekiwaniami wobec starcia w Polsce i sporządził prognozę meczu:

Igor Yavorsky

"Szczerze mówiąc, nie podobała mi się gra reprezentacji Ukrainy w zeszłym tygodniu przeciwko Bośniakom. Najbardziej rozczarował mnie brak agresywności w ataku. Najwyraźniej ciężar odpowiedzialności miał negatywny wpływ na poczynania podopiecznych Serhija Rebrowa w Zenicy. Ołeksandr Zinczenko, Mykoła Matwienko i Ołeksandr Zubkow nie mogą dopisać tego meczu do swoich aktywów. I całe szczęście, że w końcówce meczu niespodziewanie udało nam się przełamać impas.

Mam nadzieję, że w ciągu kilku dni po meczu w Żenicy nasi zawodnicy nie tylko zregenerowali siły, ale też popracowali nad błędami. Było ich wystarczająco dużo, zwłaszcza w akcjach w środku pola. Nie sądzę jednak, że jutro Serhij Rebrow nie powierzy Zinczence miejsca w wyjściowym składzie, ponieważ dobrze spisuje się jako lider na boisku i w szatni. Ołeksandr musi być jednak bardziej kreatywny. Najprawdopodobniej po powrocie Wiktora Cygankowa do drużyny, Zubkow będzie jednym ze zmienników. Nie sądzę, by Rebrov zdecydował się na grę dwoma napastnikami, choć niewykluczone, że od pierwszych minut rozpocznie Roman Yaremchuk. Mimo wszystko, to właśnie jego skuteczne pojawienie się na boisku w Zenicy pomogło nam uciec.

Jeśli chodzi o Islandczyków, to grają w innym stylu niż Bośniacy. Z nimi trzeba uważać na sety i wrzutki. Będzie dużo jazdy. Nasi Anglicy Vitalii Mykolenko i Ilya Zabarnyi będą mieli świetną okazję, aby zademonstrować swoją zdolność do wygrywania pojedynków na drugim piętrze.

Nasza szansa leży w naszej szybkości, spójności i rzucaniu piłki za islandzkich obrońców. Wydaje się, że brakuje im mobilności. No i jeszcze jeden z naszych istotnych "atutów" - dwunasty zawodnik. Będę również wspierał reprezentację Ukrainy we Wrocławiu. Myślę, że dzięki wspólnej pracy drużyna Serhija Rebrowa wygra 2:0 i w końcu awansuje do finału Mistrzostw Europy" - powiedział Yavorsky.

Komentarz