Ukraiński napastnik Valencii Roman Yaremchuk, do którego prawa posiada Brugge, chciałby kontynuować swoją karierę w hiszpańskim klubie.
Według AS, umowa Valencii z Brugge dotycząca wypożyczenia Yaremchuka do końca obecnego sezonu nie zawiera klauzuli o obowiązkowym wykupie kontraktu zawodnika.
Pomimo faktu, że Ukrainiec chce kontynuować grę w Hiszpanii, "Valencia" nie może jeszcze podjąć żadnych kroków ze względu na niepewność związaną z budżetem transferowym. Właściciel klubu Peter Lim zamierza ogłosić budżet transferowy dopiero po zakończeniu sezonu, więc klub rozwiąże kwestie związane z przejściem zawodników latem.
Ponadto Hiszpanie raczej nie będą chcieli zapłacić "Brugge" 17 milionów euro, które Belgowie wcześniej zapłacili za napastnika.
Przypomnijmy, że umowa Jaremczuka z Brugge obowiązuje do 30 czerwca 2026 roku.