Kolejny skandal sędziowski w ukraińskiej piłce nożnej. Prezes Obolonu Oleksandr Slobodian oskarżył arbitrów o stronniczość, odnosząc się w szczególności do epizodu z odesłaniem Serhija Suchanowa.
- Chcę powiedzieć, że niewiele się zmieniło w naszym sędziowaniu piłki nożnej w ciągu ostatnich 25 lat. Złożyliśmy oficjalne wnioski do UAF i napisaliśmy do nich, aby nie przydzielali nam sędziów takich jak Kopijewski czy Iwanow. Jakimś cudem dzisiaj Kopijewski siedział na VAR. Myślę, że miał wpływ na odesłanie naszego zawodnika. A potem graliśmy w dziesiątkę. Po wielu latach ta praca z sędzią pozostała i była nawet w dzisiejszym meczu. Sędzia był kontrolowany przez zawodników Szachtara.
Czy były jakieś kary? Tak, była poważna bójka. Ale w tym przypadku dali żółtą kartkę, a nie czerwoną. Sędzia wydawał się pochodzić z Mediolanu. Ale on nie widzi włoskiego futbolu i tego, jak sędziuje się tam w Serie A. Najwyraźniej nie widział pracy sędziego w Premier League. Jeszcze raz chcę powiedzieć, że tamten epizod nie zasługiwał na czerwoną kartkę. Sędziowie wpłynęli na wynik tego meczu" - powiedział Slobodyan.