Trener sosnowieckiego "Zagłębia" Aleksandr Chatskiewicz skomentował swoją głośną decyzję o pozwoleniu piłkarzom na samodzielny wybór taktyki na niedawny mecz z "Katowicami"(0:4) w następnej kolejce pierwszej ligi polskiej.
"Czytałem w mediach, że to nie ja wybrałem skład na mecz. Ale to ja go wybrałem. Mieliśmy dwa plany na ten mecz, drużyna była przygotowana taktycznie. A przed meczem zamknąłem piłkarzy w szatni na 3-4 minuty, aby mogli dopracować szczegóły (jak naciskać, gdzie podejść do przeciwnika na boisku itp.).
To normalna praktyka w Europie, zwłaszcza przed meczami derbowymi. Valeriy Lobanovsky zrobił to samo z nami w meczach Ligi Mistrzów z Barceloną i Realem Madryt, które ostatecznie wygraliśmy. Trenerzy robią to, gdy są pewni swoich zawodników i ufają im.
Zawodnicy muszą pokazać spójność i wziąć odpowiedzialność za grę. I widziałem to w tym meczu, więc przed pierwszą sesją treningową po tym meczu pochwaliłem chłopaków za to, za to, że każdy z nich walczył o swojego kolegę z drużyny. Czerwona kartka zaburzyła plan meczowy, ale nie załamała drużyny" - napisał na Twitterze Piotr Słonka.