Na styku tych tygodni odbywają się mecze 23. kolejki rozgrywek o mistrzostwo Ukrainy sezonu 2023/24. W jednym z nich w poniedziałek 8 kwietnia spotkały się Dynamo Kijów i LNZ Czerkasy. Mecz odbył się w Kijowie na stadionie Dynama imienia Walerija Łobanowskiego.
Mistrzostwa Ukrainy. 23. kolejka
"Dynamo" (Kijów) - ŁNZ (Czerkasy) - 1:1 (1:1)
Bramki: Jarmołenko (15) - Salihu (40)
Ostrzeżenia: Vivcharenko (26), Dyachuk (50), Dubinchak (84) - Boyko (23), Rybalka (32), Stasiuk (51), Yashari (57), Till (86),Kucherenko (90+6).
"Dynamo": 35.Nesheret - 24.Tymchik, 4.Popov, 25.Dyachuk, 2.Vivcharenko (44.Dubinchak, 77) - 6.Brazhko (99.Ponomarenko, 84), 18.Andriyevsky (29.Buyalsky, 77) - 7.Yarmolenko (K) (9.Voloshyn, 63), 10.Shaparenko, 22.Kabaev - 11.Vanat.
Rezerwowi: 1.Buschan, 20.Karavaev, 21.Supriyaga, 30.Diallo, 32.Mikhavko, 34.Sirota, 40.Bilovar, 77.Benito.
LNZ: 21.Kucherenko, 34.Muravskiy, 55.Kovalyov (1.Till, 78), 5.Salihu, 95.Stasiuk (23.Nasonov, 69), 17.Norenkov, 37.Rybalka (22.Einel, 58), 10.Boiko (K), 15.Yashari, 70.Naumets (11.G.Pasich, 58), 20.Mollo (19.Khoblenko, 46).
Rezerwowi: 72.Samoilenko, 94.Penkov, 16.Oleinik, 27.Tishchenko, 90.Tarasenko.
Statystyki i zapis meczu >>>
Pomeczowa konferencja prasowa >>>
Wszystkie wyniki mistrzostw Ukrainy, tabela, kalendarz rozgrywek >>>>
"Dynamo rozpoczęło ten mecz aktywnie i agresywnie i wyglądało naprawdę potężnie na początku spotkania. LNZ starało się stłumić ataki przeciwnika pressingiem, ale na niewiele się to zdało. W rezultacie w 15 minucie Kijowianie otworzyli wynik: Vanat zagrał górne podanie w środkowej strefie do Yarmolenki, ten przyjął podanie blisko linii pola karnego i mistrzowsko strzelił nad bramkarzem - 1:0.
Co więcej, dziesięć minut później Dynamo mogło podwoić swoją przewagę, ale Brazhko, znalazłszy się w sytuacji jeden na jeden z Kucherenką sześć metrów od bramki, nie zdołał zrealizować tak wielkiej szansy - bramkarz LNZ zareagował na jego strzał.
Przez cały pozostały czas Dynamo kontynuowało grę w ataku i wkrótce bramkarz gości musiał reagować na groźne strzały Vanata i Shaparenki. Wydawało się, że nieuchronnie zmierza to do drugiego gola Bilo-Syni, ale stało się odwrotnie. W 40. minucie meczu Nescheret po chamsku popełnił błąd przy podaniu z rzutu rożnego, wypuścił piłkę z rąk, a do siatki wpakował ją Salihu przy dalszym słupku - 1:1 i właśnie takim nielogicznym wynikiem zakończyła się pierwsza połowa spotkania.
W drugiej połowie Dynamo również miało przewagę. I już w 55. minucie meczu Kijowianie stworzyli sobie kolejną okazję bramkową - to Vivcharenko oddał potężny strzał z 20 metrów, piłka przeleciała dokładnie pod poprzeczką, ale po raz kolejny Kucherenko uratował swój zespół. Następnie Shaparenko strzelał z rzutu wolnego, a piłka przeleciała pół metra od poprzeczki. Jednak LNZ również mogło strzelić gola: w 62. minucie meczu atak Czerkasów zakończył się strzałem Einela z pola bramkowego, ale piłka trafiła prosto w ręce Neschereta.
Kijowianie nadal prowadzili grę w przewadze, ale z każdą minutą coraz bardziej czuć było, że się spieszą. A to oczywiście na nic się zdało. W efekcie w końcowym fragmencie drugiej połowy "biało-niebiescy" zanotowali tylko kilka dobrych strzałów z dystansu i moment Vanata, który strzelił głową z 8 metrów, ale po raz kolejny bramkarz LNZ był w najlepszej dyspozycji. Jednocześnie w 89. minucie meczu Nescheret musiał się mocno napracować, by sięgnąć piłkę, która po strzale z dystansu Yashariego przeleciała pod poprzeczką.
Ostatnią szansę Dynamo zaprzepaściło w drugiej połowie, gdy Vanat strzelał z 12 metrów bez przeszkód i jakiejkolwiek obstawy, ale skierował piłkę niemal w środek bramki, a Kucherenko bez problemów zlikwidował zagrożenie. Ostatecznie sędzia odnotował remis - 1:1.
Po tym wyniku Dynamo pozostało na trzecim miejscu w ligowej klasyfikacji, ale do prowadzącego Szachtara traci już cztery punkty.
W następnej kolejce Dynamo czeka wyjazdowy mecz z Oleksandriją. Spotkanie to odbędzie się w najbliższą sobotę, 13 kwietnia, w Aleksandrii na stadionie Nika (początek - godz. 15:30).
Oleksandr POPOV ze stadionu Dynama imienia Walerija Łobanowskiego
з хлопця цапа-відбувайла. В тому, що втратили очко, винні всі. А воротарські ляпи у кого не трапляються.
Це СаШо пояснить Руслану на власному прикладі
Українському злодію ахметову треба віддячити отих двох динамівців тими грошима (100 000 євро),які він дає тим командам,що відбирають очки у ДК за нічию. А могли і виграти,заробивши 150 000 євро!
Як можна було Бражку з 5 метрів не забити в більш ніж 7 -метрові майже порожні ворота??????? А Нещерета я завжди вважав ненадійним воротарем в ДК! Невже тренер воротарів не навчив його вибивати м'яч руками куди подалі,а не ловити його на лінії воріт?????
Кращого подарунку від ДК ШД не міг собі і уявити! Що ж? Вітаємо їх з черговим чемпіонством,яке їм подарувало наше ДК!...
БЕЗВІДПОВІДАЛЬНО, "Динамо"....
Такий польот думок , свіжі думки.
Почему тренерский гений Шовковского не выпустил раньше Понамаренко и Бенито?
Почему на скамейке сидел здоровый Бущан?
.
Он, конечно, пытался, но выглядело это довольно неестественно.
Не моё, конечно, дело, но лично мне непонятно, почему универсала Кабаева ставят туда, где есть Волошин, который слева смотрится гораздо лучше, чем справа...
Но, наверное, опытнейшему главному тренеру виднее.
Ну, и флажки конечно.
И трусы у игроков были длиннее (или короче, если речь о 70-х)...
Многое футбол потерял :)))
"У Волошина хронічні проблеми з прийомом м'яча".
"Вже декілька атак пройшло після обрізок Бражка".
"Волошин перший кандидат на заміну".
"Якби Волошин був би з м'ячем на ти,забили б третій м'яч і відпочивали б".
"Бражко сьогодні не набагато кращий за Волошина".
И сегодня Вы здоровы:
"Нещерет взагалі не рівень Динамо. Як пускав метелики за Луческу так і продовжує".
"Тимчик віддає пас в лікарню".
"Якщо не виграють це буде виключно косяк Шовковського з цією незрозумілою заміною Бущана".
В общем, я рад за Вас.