W tym roku ukraińska piłka nożna po raz pierwszy będzie reprezentowana na Igrzyskach Olimpijskich. W szczycie lata, kierowana przez Rusłana Rotana, ukraińska drużyna olimpijska uda się do Francji, gdzie przez dwa tygodnie odbywać się będą zawody najlepszych sportowców na świecie. Już teraz myśli sztabu trenerskiego naszej drużyny związane są zarówno z przygotowaniami, jak i formowaniem jej składu, w którym oprócz zawodników w odpowiednim wieku ma prawo grać trzech starszych wykonawców.
Kto dokładnie to będzie - ostatecznie okaże się później, ponieważ nieco wcześniej reprezentacja Ukrainy zagra w finałowej części Mistrzostw Europy 2024 w Niemczech. Ponadto mistrzostwa Ukrainy zwykle rozpoczynają się w trzeciej dekadzie lipca, a rundy kwalifikacyjne turniejów Pucharu Europy będą kontynuowane.
W związku z tym pojawia się pytanie: jak chętnie kluby UPL spotkają się z drużyną olimpijską, pozwalając zawodnikom wyjechać na główne zawody czterolecia?
Oto, co na ten temat sądzi trener Volodymyr Yezersky, który przez wiele lat współpracował z Rotanem w swoim sztabie.
- Udział w Igrzyskach Olimpijskich jest ważnym wydarzeniem dla Ukrainy, dla jej historii piłki nożnej - mówi Yezersky - W końcu po raz pierwszy nasza drużyna wywalczyła prawo do zakwalifikowania się na Igrzyska Olimpijskie poprzez Mistrzostwa Europy. Wszyscy doskonale zdajemy sobie sprawę ze znaczenia tego osiągnięcia. Jestem pewien, że każdy z zawodników chce wziąć udział w Igrzyskach Olimpijskich. Jestem przekonany, że przy odpowiednim podejściu do tej kwestii i jakościowym przygotowaniu, nasza drużyna może osiągnąć nie tylko wyjście z grupy, ale znacznie więcej.
Uważam, że sztab trenerski i kolegialnie UAF muszą upewnić się, że ci zawodnicy, którzy odpowiadają poziomowi drużyny olimpijskiej i których Ruslan Rotan i jego asystenci chcą zobaczyć, zostaną zwolnieni do swoich klubów. Oczywiście ta kwestia nie będzie łatwa, ponieważ są mistrzostwa kraju i określone cele dla każdego z ich uczestników. Wciąż jednak mam nadzieję, że wszyscy przedstawiciele naszych klubów maksymalnie zrozumieją, co się dzieje. To historyczny moment, przełomowe wydarzenie.
Dlatego nie wierzę, że znajdą się ludzie, którzy będą żyć interesami swoich drużyn, a nie drużyny olimpijskiej i Ukrainy. Jestem pewien, że takich osób nie będzie, a trenerzy klubów UPL będą chcieli, aby ich przedstawiciele reprezentowali nasz kraj na Igrzyskach Olimpijskich. To jest takie forum sportowe, którego się nie zapomina i pewnie zdarza się raz w życiu. Osobiście pamiętam jak w 1988 roku odbywały się Igrzyska Olimpijskie w Seulu, reprezentacja ZSRR zdobyła tam tytuł mistrzowski. Oglądałem mecze z wielkim zainteresowaniem. Wszyscy pamiętają to do dziś - sama drużyna narodowa, trenerzy, działacze piłkarscy i kibice. I choć był to Związek Radziecki, to już historia....
- Na co może liczyć ukraińska drużyna olimpijska?
- Mamy wszelkie możliwości, by nasza drużyna pod wodzą Rusłana Rotana godnie zagrała na Igrzyskach. Ma doświadczenie, zdobyte także na Mistrzostwach Europy w zeszłym roku. Teraz musimy tylko dobrze się przygotować i, ponownie, kluby muszą się do tego przyłożyć. Każdy trener nie powinien myśleć o własnych ambicjach, ale konsolidować się wokół interesów zarówno reprezentacji narodowej, młodzieżowej, jak i olimpijskiej.
Powtarzam: to bardzo odpowiedzialny biznes dla naszego kraju. Zwłaszcza w tak trudnych czasach. Jeśli chodzi o zawodników, sam fakt udziału w igrzyskach olimpijskich jest wiele wart w karierze każdego z nich. A jeśli, daj Boże, osiągną jakieś wyniki, to tym bardziej. To już jest historyczny moment - zarówno dla zawodników, jak i dla naszej reprezentacji. Chłopaki zasłużyli sobie na udział w Igrzyskach Olimpijskich swoją oddaną pracą. Przeszli trudną drogę, aby to osiągnąć.
- Pracując z Rotanem i znając jego poglądy, jak myślisz: z jakiego grona kandydatów wybierze trzech starszych zawodników do swojego składu?
- Będą to zawodnicy, którzy pasują do jego wizji futbolu i modelu gry. Czy mogą być piłkarzami reprezentacji narodowej? Tak, mogą - dlaczego nie? Jeśli jakaś pozycja wymaga wzmocnienia, a sztab trenerski jest zadowolony z cech zawodnika, z pewnością zostanie on wprowadzony do kadry olimpijskiej.