Agent piłkarski Alexey Lundovsky, który reprezentuje Artema Dovbika, zaprzecza informacjom, jakoby on i Girona byli podejrzewani o możliwe naruszenia finansowego fair play.
- To nonsens, totalne pomówienie, które nie ma żadnych podstaw. Nie może być żadnego skandalu, żadnych sankcji. Moi prawnicy zajmują się teraz tą sprawą. To materiał na zlecenie, pomówienie, którym zajmą się moi prawnicy. Kto go uruchomił i w jakim celu?
- Ale, o ile dobrze rozumiem, czy naprawdę ma Pan tę firmę w Estonii, o której mówi się, że program został zorganizowany za jej pośrednictwem?
- Tak, ona istnieje. Każdy obywatel Ukrainy może mieć firmę za granicą. To nie jest żadna nowość. Ta firma działa od wielu lat, ponieważ pracuję nie tylko na Ukrainie. Ale to już inna kwestia. Nie ma żadnych naruszeń. Wszystko było zgodne z prawem piłkarskim,