Trener Chelsea Mauricio Pochettino skomentował skandaliczny epizod z udziałem jego podopiecznych podczas wczorajszego meczu z Evertonem (6:0) w ramach 33. kolejki rozgrywek o mistrzostwo Anglii. Przypomnijmy, w połowie drugiej połowy londyńczycy nie potrafili podzielić się piłką, gdy trzeba było ustalić, kto wykona rzut karny pod bramką "Evertonu". Zawodnicy urządzili między sobą żenującą przepychankę.
"To hańba. Rozmawialiśmy po meczu w szatni z całą drużyną. Wszyscy mnie słyszeli: nie pozwolę, żeby to się kiedykolwiek powtórzyło. To pokazuje, że muszą się jeszcze wiele nauczyć, a w Chelsea najważniejsza jest drużyna. Każdy może mieć własne aspiracje, ale najpierw trzeba myśleć o drużynie.
Powiedziałem wyraźnie, że Palmer powinien wykonać rzut karny. Ostrzegłem też zawodników, że jeśli taka sytuacja się powtórzy, to podejmę bardzo poważne decyzje. Myślę jednak, że to się nie powtórzy - usłyszeli mnie i wyciągną odpowiednie wnioski" - powiedział Pochettino w klubowej telewizji Chelsea.
І взагалі за те що прийняв нейтральну позицію
Чимось схожий на інженера Гаріна, чи на Белохвастова
Той безальтернативно - сказав - у них не колгосп .
А ось Почетіно запевнює що колектив(колгосп) саме у них!))).
Мадуеке це проблема для Челсі. А те як темношкірі аристократи обійнялися і намагалися своєю трійцею протистояти білим хазяйвам показує , що з дисципліною у джаз блюз не все гаразд.
Не може собі ціни скласти. Так , там більш ніж півкоманди без клепки у голові , але цей набундючений персонаж міг би і стримати свій гонор