Były pomocnik Dynama Kijów Serhiy Sydorchuk, który obecnie gra w Westerlo, wyraził swoją opinię na temat bolloi.
"Prawdopodobnie słyszeliście historię o tym, jak bolboi w meczu z Tottenhamem bardzo szybko podał piłkę do Serge'a Auriera. Nastąpił atak, który zakończył się golem. To prawdopodobnie jeden z momentów, który przyczynił się do dyskusji na temat zmiany zasad dotyczących bolboi w Premier League, aby wyeliminować ich wpływ na grę. Czy uważasz, że jest to dodatkowa zaleta meczu u siebie?
Wyrażę swoją opinię jako osoba, która jest wewnątrz tego procesu. Nie było takich epizodów w meczach, w których grałem. Często zdarza się, że w meczach wyjazdowych, wręcz przeciwnie, chłopaki opóźniają czas dla swoich drużyn i jest to trochę irytujące. Chcesz szybko wprowadzić piłkę do gry, a oni ci to uniemożliwiają.
Kiedy byłem nastolatkiem, również podawałem piłki w Zaporożu. Czasami graliśmy z chłopakami trochę na zwłokę lub wręcz przeciwnie, działaliśmy szybciej, gdy było to konieczne. Ogólnie rzecz biorąc, w moim dzieciństwie bycie bolboyem było jak bycie uczestnikiem gry. Chodziliśmy na wszystkie domowe mecze Metalurha i widzieliśmy z bliska profesjonalną piłkę nożną: niuanse rozgrzewki przed i w przerwie, jak pracują bramkarze, jakie noszą buty i ochraniacze.
Może się to wydawać drobnostką, ale to właśnie te małe rzeczy składają się na mecze i osiągają wyniki" - napisał Sydorchuk na swoim profilu na Instagramie.