Znany menedżer i ekspert Wiaczesław Zakhovailo podzielił się swoimi wrażeniami z wczorajszego meczu 25. kolejki mistrzostw Ukrainy pomiędzy Dynamem Kijów a Polesiem Żytomierz (3:0).
"Czekałem na ten mecz. Chciałem obejrzeć i ocenić Polesie. Z Kalitvintsevem i bez niego to dwie różne drużyny.
"Dynamo" dominowało we wszystkich elementach gry. Tyle otwartej przestrzeni można mieć tylko grając na plaży. I nawet wtedy nikt nie robi takich prezentów na kijowskiej plaży w Hidroparce.
"Dynamo również nie ma gwiazdek z nieba. Shovkovskiy realizuje bardzo trudny proces przebudowy i wprowadzania młodych zawodników. I nie można mu zazdrościć. Póki co wszystko opiera się na doświadczonych zawodnikach, dzięki Bogu, że na razie się trzymają. Chwila prawdy nadejdzie wraz z Pucharem Europy. Osobiście robię zapasy Corvalolu.
P.S. To co mnie wzruszyło do łez to to co działo się przed meczem. Zdjęcia i dzieci poległych żołnierzy od ultrasów Dynama. Jestem Kijowianinem i dorastałem, jak każdy w tamtych czasach, na ulicy. Od dzieciństwa chodziłem na sektor. Znam tych chłopaków. Można tam było spotkać uczniów i ich nauczycieli, chuliganów i biznesmenów. Łączyło ich poczucie sprawiedliwości i patriotyzm. Nie możemy o nich zapomnieć. Mam nadzieję, że klub postawi pomnik bohaterom.
Wieczna Chwała Bohaterom!" - napisał Zakhovailo na swojej stronie w serwisie społecznościowym Facebook.