Obrońca Zorii Ługańsk Roman Vantukh opowiedział nam, co pomogło jego drużynie uniknąć porażki 1:1 z Polesiem, gdy grała w mniejszości.
- "Zostaliśmy w mniejszości w 36. minucie. A jednak udało nam się uciec. Najwyraźniej, ponieważ tak często jesteśmy w mniejszości w ostatnich rundach, możemy od razu wyjść z dziesięcioma ludźmi na następny mecz. Ale najwyraźniej skumulowane doświadczenie gry w mniejszości w ostatnich meczach z Szachtarem, kiedy strzeliliśmy gola przeciwko Pitmenom w nierównych składach, dało o sobie znać. A w Żytomierzu nasz Guerrero po raz kolejny udowodnił, że jest bramkostrzelnym napastnikiem, wyrównując wynik" - powiedział Vantukh cytowany przez Sport.UA.