Liga Mistrzów. "Real" - "Bayern" - 2:1, po meczu. Ancelotti: "Trudno to wytłumaczyć. To magia."

Wczoraj, 8 maja, Real Madryt pokonał Bayern Monachium 2-1 w rewanżowym meczu półfinałowym Ligi Mistrzów i awansował do finału. Oto pomeczowe komentarze trenerów drużyn na oficjalnej stronie UEFA.

Carlo Ancelotti, trener Realu Madryt:"Często nam się to zdarzało. I to się powtórzyło. Kibice, którzy na nas naciskają, fantastyczny stadion, zawodnicy, którzy nigdy nie przestają wierzyć... To po prostu coś magicznego. Nie spuściliśmy głów w trudnym momencie, gdy przegrywaliśmy.

Joselu w pełni odzwierciedla to, czym jest ta drużyna, jak myśli. W tym sezonie nie grał zbyt wiele, ale zawsze był bardzo przydatny w odpowiednim momencie. Nigdy nie traci pewności siebie i zawsze myśli o drużynie.

Mieliśmy trudny okres po golu Bayernu, ale po zmianach widziałem, że świeże nogi i świeża krew pomagają. Może dzisiaj było trochę łatwiej niż przeciwko Manchesterowi City, ponieważ wtedy musieliśmy strzelić dwa gole. Ale tutaj jeden gol wystarczył do dogrywki. Gdy tylko zdobyliśmy bramkę, byłem absolutnie pewien, że strzelimy ją ponownie. I tak się stało. Trudno to wyjaśnić. To magia. Ten turniej sprawia, że nasi zawodnicy czują coś wyjątkowego".

Thomas Tuchel, trener Bayernu: "To boli. Potrzeba czasu, aby dojść do siebie. Z drugiej strony, daliśmy z siebie wszystko na boisku. Oczywiście trudno jest zaakceptować coś takiego. To część rzeczywistości. Bez urazy i bez żalu. Z drugiej strony było zbyt wiele kontuzji, zbyt wiele zmian, zbyt wiele skurczów. Zaczęliśmy z atakującą czwórką z tyłu i pod koniec wszyscy opuścili boisko. I wtedy Manu, który ratował nas znakomicie przez cały wieczór, popełnił błąd, którego nie popełni przez następne 100 lat".