Były piłkarz Dynama, Mykola Morozyuk, podzielił się swoimi oczekiwaniami wobec meczu Kijowa z Szachtarem w 28. kolejce mistrzostw Ukrainy, który odbędzie się 11 maja.
- "Oczywiście będę kibicował Dynamo, to oczywiste. Trudno powiedzieć, na czyją korzyść zakończy się mecz, ponieważ w takich spotkaniach nie jest łatwo przewidzieć wynik. Mam nadzieję, że na korzyść Dynama, bo wróci intryga.
Intryga zawsze dodaje pozytywnych emocji. Wszyscy kibice do końca będą się martwić o to, kto zostanie mistrzem. Ale mecz będzie bardzo trudny dla obu drużyn, ponieważ Szachtar jest teraz w dobrej formie, zdobywając ważne punkty, a Dynamo również pracuje teraz w całkiem dobrym rytmie, pokazując dobrą jakość gry, co potwierdza wynik.
Dlatego mecz, moim zdaniem, będzie bardzo interesujący. I bardzo bym chciał, żeby Dynamo wygrało i utrzymało intrygę do końca.
- Jak oceniasz pracę Shovkovskyi'ego w Dynamie?
- Niestety nie miałem okazji oglądać meczów Dynama w całości. Ponownie oglądam strzelone bramki, najważniejsze momenty, najlepsze momenty w trybie skróconym. Dlatego mogę to ocenić z dwóch stron. Po pierwsze, jeśli chodzi o wynik, to dziesięć na dziesięć. To co dał nam Shovkovskyi to powiew świeżości, piłkarze odżyli i uwierzyli w siebie.
W ostatnich meczach pod wodzą Lucescu widziałem, że piłkarze byli wyczerpani psychicznie, jak wyciśnięta cytryna. Dlatego musieliśmy działać. A teraz, jeśli chodzi o wyniki, Shovkovskyi wykonuje swoją pracę w 100 procentach. Co do meczu, to ciężko mi powiedzieć, ale z jakiegoś powodu wydaje mi się, że to standardowa, oryginalna, tradycyjna gra Dynama, agresywna, kontratakująca, zdyscyplinowana. Takie wnioski wysnułem po obejrzeniu niektórych segmentów.
Będę miał okazję kibicować i obejrzeć mecz z Szachtarem na żywo. Wtedy będę mógł skomentować mecz. Mam nadzieję, że mecz bardzo mi się spodoba, że Dynamo wygra i, jeśli Bóg da, zostanie mistrzem.
Teraz podoba mi się to, że drużyna robi postępy, drużyna żyje. A to bardzo ważne, gdy zawodnicy czują się pewnie. Mam nadzieję, że uda im się zgarnąć trzy punkty i utrzymać napięcie do ostatniej kolejki.