Były kapitan Liverpoolu Steven Gerrard podsumował karierę Jurgena Kloppa na Anfield.
"Byłem podekscytowany po pierwszej konferencji prasowej. Po tym wywiadzie niemal boksowałeś się z cieniem w lustrze, myśląc: "Dalej, idziemy, gra się toczy".
Carragher i ja zostaliśmy zaproszeni do reprezentowania pierwszej drużyny Liverpoolu w Australii w ramach meczu towarzyskiego. Mieliśmy małe pojęcie o tym, jak to jest, gdy stoi przed tobą i udziela instrukcji taktycznych.
Pamiętam, że siedziałem tam i myślałem: "Dałbym każde pieniądze i zrobiłbym wszystko, aby grać dla tego faceta przez rok". Na miłość boską, mam nadzieję, że zostanie mu postawiony pomnik. Mam nadzieję, że jest już prawie gotowy. Jeśli mówimy o wszystkich trenerach, którzy odnieśli wielki sukces w Liverpoolu, on będzie wśród najlepszych", powiedział Gerrard cytowany przez Sky Sports.