Trener Karpatów Myron Markevych skomentował porażkę swojej drużyny z Ingulets 1:2 w ostatniej kolejce pierwszej ligi.
"Po pierwsze, gratuluję Ingulets zwycięstwa. Chcieli tego bardziej i zasłużyli na to. To po meczu u siebie z Ingulets zaczęliśmy odczuwać gorączkę. To bardziej doświadczony zespół, składający się z zawodników, którzy grali w UPL. Nasz zespół został skompletowany w pośpiechu. W zasadzie wywiązaliśmy się z zadania. Rozumiemy jednak, że aby grać w Premier League, musimy jakościowo zmienić skład. Obecny zespół nie będzie w stanie osiągnąć tego poziomu. Życzę Inguletom sukcesów. Jeśli wzmocnią się 2-3 zawodnikami, nie przepadną w elicie.
Jaki procent zawodników Karpaty muszą wymienić? Musimy wszystko dobrze przeanalizować. Ale nie trzeba być wielkim ekspertem, by stwierdzić, że 60 procent nie jest wystarczająco dobrych... Premier League ma inne tempo, inny poziom walki. Dzisiejszy mecz to udowodnił" - powiedział Markevych, cytowany przez oficjalną stronę internetową Karpat.