Vladimir Brazhko: "Musimy pracować jeszcze ciężej i wykorzystać naszą szansę"

Pomocnik Dynama Kijów Volodymyr Brazhko wziął udział w sesji autografów reprezentacji Ukrainy, a następnie odpowiadał na pytania klubowych mediów.

Vladimir Brazhko

- Jak minęły wakacje w rodzinnym Zaporożu? Miałeś wystarczająco dużo czasu?

- Dobrze wypocząłem, nie byłem w domu od dwóch lat, więc pojechałem do Zaporoża i świetnie się bawiłem. Jestem pełen energii i nie mogę się doczekać dołączenia do drużyny narodowej i pierwszej sesji treningowej.

- To twoje drugie powołanie do kadry narodowej, wcześniej grałeś w drużynach młodzieżowych i juniorskich. Czy jesteś gotowy na taki skok w swojej karierze?

- Oczywiście, na to właśnie pracowałem. Ale teraz muszę pracować jeszcze ciężej i wykorzystać swoją szansę. Nie mogę się doczekać Euro.

- Ukraina bierze udział w czwartych Mistrzostwach Europy, to Twój pierwszy turniej na taką skalę, jak przygotowujesz się do niego psychicznie?

- Przygotowuję się spokojnie, nie myślę o znaczeniu meczów. Jeśli się martwisz, musisz się uspokoić. Nie zaczęliśmy jeszcze treningów, więc jest za wcześnie, by mówić o ekscytacji.

- Eksperci twierdzą, że możesz być podstawowym zawodnikiem reprezentacji Ukrainy, czy jesteś na to gotowy? Czy będziesz w stanie rozegrać wszystkie mecze na tak wysokim poziomie?

- Zobaczymy. Decyzja należy do trenera, wszystko będzie zależało od mojej gotowości. Oczywiście, chcę grać.

- Jak się czujesz będąc na zgrupowaniu reprezentacji? Czy miałeś jakąś specjalną inicjację?

- Na razie nie, może chłopaki coś wymyślą na Euro. Jeśli zajdzie taka potrzeba, jestem gotowy zaśpiewać (uśmiech). Tradycja to tradycja.

- Czy są w reprezentacji jacyś zawodnicy, z którymi się nie znałeś? Jak ogólnie zostałeś przyjęty w drużynie?

- Bardzo dobrze. Poznałem wszystkich, to dobrzy ludzie, udzielają mi rad podczas treningów. Dobrze się dogadujemy.

- Jak się czujesz podpisując autografy jako zawodnik reprezentacji Ukrainy?

- To świetna sprawa. Miło jest widzieć szczęśliwych chłopaków i dziewczyny, kiedy odpowiadam na pytania, kiedy rozdaję ludziom karty z autografami. Jestem bardzo zadowolony, dziękuję wszystkim, którzy przyszli.

Komentarz