Były trener Dynama Kijów, Mircea Lucescu, uczestniczył we wczorajszym meczu towarzyskim Rumunii z Bułgarią (0:0) i podzielił się swoimi wrażeniami z tego spotkania.
"Były momenty nieporozumień w grze reprezentacji Rumunii, zwłaszcza jeśli chodzi o organizację gry. Ale to dopiero pierwszy mecz towarzyski, a przed nami kolejne.
Teraz wszyscy uczestnicy Euro 2024 mają problemy. Widać, że reprezentacje nie grały od dłuższego czasu.
Ogólnie rzecz biorąc, ten mecz nie ma znaczenia. Zwłaszcza, że reprezentacja Bułgarii to ambitny zespół, który bardzo naciskał. Ale już teraz musimy uświadomić zawodnikom, że jest duża presja, pod którą będą musieli grać na Euro" - cytuje Lucescu Prosport.
Przypomnijmy, że reprezentacja Rumunii jest rywalem Ukrainy w grupie Euro 2024 i meczu otwarcia turnieju.