Były obrońca i trener Dynama Kijów oraz reprezentacji Ukrainy Oleh Kuzniecow skomentował mecz żółto-niebieskich z gospodarzami Euro 2024.
- Wszystkich 17 zawodników zagrało dobrze. Tylko Ołeksandr Zinczenko popełnił zbyt wiele błędów w pierwszej połowie. Można to jednak wytłumaczyć faktem, że był pod ogromną presją Niemców, którzy naciskali nas niemal w polu karnym. Ogólnie najbardziej podobała mi się trójka środkowych obrońców: Mykola Matvienko, Ilya Zabarnyi i Oleksandr Svatok. Ale największą niespodzianką było to, że reprezentacja Ukrainy wystawiła pięciu obrońców, z czego trzech na środku obrony. Serhii Rebrov po raz pierwszy wypróbował tę taktykę.
"Tak, przegraliśmy w wielu elementach, a na początku meczu Niemcy mieli 83% posiadania piłki, ale to nie powinno być tragedią. Moim zdaniem Serhii Rebrov był na to przygotowany i po prostu kazał swoim zawodnikom uzbroić się w cierpliwość. W rzeczywistości ćwiczył taktykę na mecz z Belgią, a także na mecze play-off z gigantami. Zadaniem Rebrowa było ustawienie kompetentnej obrony z naciskiem na ostre kontrataki. W kolejnych dwóch meczach zobaczymy więcej kontroli nad piłką i więcej ataków pozycyjnych. I to będzie tak naprawdę przygotowanie do meczów Euro ze Słowacją i Rumunią. Ogólnie mecz z Niemcami pokazał, że nie mamy powodów do zmartwień. Rebrov ma bardzo szeroką ławkę. W zasadzie na każdej pozycji jest zdrowa rywalizacja. Niektórzy twierdzą, że nie ma rywalizacji o miejsce Mudryka. Uważam, że Ołeksandr Zubkow i Mykoła Szaparenko mogą dobrze grać na lewej flance środka pola" - powiedział zawodnik Dynama.