Były napastnik Dynama Kijów Viktor Leonenko podzielił się swoimi oczekiwaniami wobec Euro 2024, które rozpoczęło się w Niemczech w ubiegły piątek.
"Czy ta reprezentacja Ukrainy jest najsilniejsza w historii? Kiedy padają takie stwierdzenia, okazuje się, że Szewa i Rebrow to słabeusze".
- Wiktorze Jewhenowyczu, jak myślisz, kto wygra Euro 2024?
- Myślę, że Francja lub Anglia. Te drużyny są najsilniejsze na mistrzostwach Europy. Jedyne, co może im przeszkodzić, to kontuzje.
- Która z czołowych drużyn zawiedzie na Euro?
- Myślę, że Hiszpanie lub Włosi zawiodą. Być może zawiodą też Niemcy. Mistrzostwa mówią same za siebie. Widzicie, co gra teraz Bayern. We Włoszech pewnie połowa drużyny będzie z Interu. Ale nie chciałbym, aby silne drużyny zawiodły, ponieważ fani mogą nie pójść do innych drużyn. Ciekawe jest również to, co stanie się z Portugalią.
- Komu będziesz kibicował na Euro?
- Oczywiście Ukrainie!
- A poza naszą reprezentacją?
- Kibicuję jakości piłki nożnej. Ktokolwiek gra dobrze, będę kibicował. To znaczy, jeśli uda mi się obejrzeć Euro, ponieważ światło jest czasami włączone, a czasami wyłączone.
- Wielu ekspertów chwali Ukrainę, mówiąc, że możemy prawie dotrzeć do finałów Euro. Czy ktoś w to wierzy?
- Tak mogą mówić tylko "manekiny", czyli nieprofesjonaliści. Wyjście z grupy będzie super wynikiem dla naszej drużyny. To zadzwońcie do tych ekspertów i zapytajcie ich: "Dlaczego nie wygraliśmy Euro?". Ciekawe, co powiedzą w odpowiedzi.
- Zgadzasz się ze stwierdzeniem, że reprezentacja Ukrainy jest obecnie najsilniejszym pokoleniem w historii?
- To niezbyt mądre stwierdzenie. Aby zostać uznanym za najsilniejszą drużynę, trzeba coś wygrać. Kiedy padają takie stwierdzenia, okazuje się, że Sheva i Rebrov są słabi. A nasza reprezentacja nigdy nie miała lepszej drużyny w ataku! Do tej listy można jeszcze dodać Łużnego i Szowkowskiego. Jak więc dzisiejsza drużyna może być najsilniejsza? Jaremczuk siedzi w rezerwie, Mudryk jest ciągle krytykowany. A z Mołdawią zdołał się skompromitować - popełnił tyle błędów!
Wymyśliłem nawet dla niego nową ksywkę. Kiedyś nazywałem go "Mishka 70", ale teraz jest moim "rugbistą". Patrzysz na niego, a on cały czas nie ma wystarczająco dużo miejsca na boisku i ciągle biega za bramką, jak rugbiści podczas upadku.
- Nie jesteś pod wrażeniem meczu z Mołdawią?
- Co mogłeś tam zobaczyć? Mołdawia to bardzo słaba drużyna, a mecz z nimi nic nie dał, choć Rebrov grał tam w reprezentacji przeciwko Rumunii. Nawet mój kot Avatar już wie, z kim zagramy. Pytanie tylko, czy zagra Mykolenko? Jeśli nie, to zamiast niego zagra Zinchenko. A w ataku najprawdopodobniej od pierwszych minut zagra Dowbyk.
"Gwiazdy reprezentacji Ukrainy? Jak na razie są to Dowbyk i Cygankow, który miał świetny sezon w Gironie. Pozostali albo grają, albo nie, albo są kontuzjowani".
- Shaparenko jest teraz bardzo chwalony w drużynie narodowej. Co ty o nim myślisz?
- Trzeba go chwalić, jeśli dużo strzela i dużo daje! Sudakov został uznany najlepszym zawodnikiem sezonu w UPL, a ma tylko sześć goli i cztery asysty, i to w naszych mistrzostwach! I to pomimo faktu, że gra dla Szachtara, mistrza kraju!
W naszej lidze nie można stwierdzić, czy Shaparenko jest dobry, czy nie. Nawet w tak słabej lidze Dynamo zdołało zająć drugie miejsce. Mistrzostwa Europy i Puchary Europy pokażą, czy Shaparenko jest naprawdę dobry.
- Jakie gwiazdy widzisz w reprezentacji Ukrainy? Który z naszych zawodników może zagrać na Euro?
- Jak na razie są to Dovbyk i Tsygankov, który miał świetny sezon w Gironie. Pozostali albo grają, albo nie, albo są kontuzjowani. Nie ma nikogo innego do wyróżnienia! Ogólnie rzecz biorąc, oczekuję, że wszyscy nasi piłkarze wystąpią na Euro 2024 i pojadą do Europy. Teraz, dzięki Bogu, ukraińskie kluby zwalniają zawodników, nie tak jak wcześniej.
- Nawiasem mówiąc, głównymi pretendentami do pozyskania Dowbyka są Atletico Madryt i AC Milan. Gdzie poleciłbyś Artemowi odejść?
- Lepiej, żeby został w Hiszpanii, czyli w Atletico. La Liga gra techniczny futbol, a Dovbyk zna już te mistrzostwa. A we Włoszech będzie musiał zaczynać wszystko od nowa. Co więcej, Milan nie gra tak pewnie jak Inter. Problemem dla Dovbyka może być to, że w przyszłym sezonie będzie mu trudniej strzelać bramki, bo wszyscy przeciwnicy będą się na niego przygotowywać. Mam jednak nadzieję, że udowodni swoją bramkostrzelność.
"Z drużynami takimi jak Mołdawia, Yarmolenko wciąż może osiągnąć wynik, ale z innymi - raczej nie".
- Co sądzisz o weteranach, Stepanenko i Yarmolenko. Czy nadal osiągają poziom reprezentacji narodowej?
- Jeśli Stepanenko gra, oznacza to, że Brazhko jest słabszy od Tarasa.
- Brazhko jest ulubionym zawodnikiem Jozsefa Szabo.
- Nie kłócę się, jest dobry, ale jest po prostu młody i brakuje mu doświadczenia. Ponadto Brazhko jest trudnym przeciwnikiem i może nie zagrać pełnych 90 minut z powodu zawieszenia.
Jeśli chodzi o Yarmolenko, to wciąż może on osiągać wyniki z takimi drużynami jak Mołdawia, ale nie z innymi. Co więcej, myślę, że prawie wszystkie mecze na Euro zagramy od strony defensywnej, z kontrataku. Dotyczy to jednak większości drużyn, ponieważ na Mistrzostwach Świata i Europy każdy gra z pewną dozą strachu.
- Jak myślisz, kto zajmie miejsce w bramce reprezentacji Ukrainy?
- Oczywiście Lunin! Wszyscy bramkarze w reprezentacji Ukrainy są dobrzy, ale Rebrov ufa Luninowi. Nie powinniśmy jednak zapominać, że Lunin grał dla Realu Madryt tylko z powodu kontuzji Courtoisa. Moja rada dla niego jest taka, że Lunin musi opuścić Real Madryt, jeśli chce grać cały czas.
Andrii Piskun