Słowacki obrońca David Hancsko powiedział, czego spodziewa się po meczu z Ukrainą w 2. kolejce fazy grupowej Euro 2024, który odbędzie się jutro w Düsseldorfie.
"Zaraz po meczu z Belgią powiedzieliśmy sobie, że nawet jeśli pokonaliśmy głównego faworyta grupy, to nic nie jest jeszcze przesądzone. Obejrzeliśmy już wideo z meczu Ukrainy z Rumunią. Owszem, Ukraińcy przegrali i to nawet z takim wynikiem, a tego chyba nikt się nie spodziewał, ale ta drużyna zdecydowanie ma świetnych zawodników.
Reprezentacja Ukrainy ma świetnych i utalentowanych młodych zawodników, którzy grają w najlepszych klubach i mieli świetny sezon. Ta drużyna ma bardzo dobry system gry i dlatego musimy być bardzo ostrożni. Musimy ponownie pokazać naszą najlepszą grę, aby móc myśleć o zwycięstwie lub remisie.
Ukraińcy są szczególnie niebezpieczni, gdy kontrolują piłkę. Potrzebujemy więc bardzo dobrego pressingu, z którego moglibyśmy skorzystać. Będziemy musieli ponownie dać z siebie wszystko i wznieść się na wyżyny naszych umiejętności, aby móc myśleć o sukcesie.
Styl gry reprezentacji Ukrainy? Starają się grać nisko. Owszem, mają podania z flanki, ale z tego co widzieliśmy, starają się utrzymywać piłkę na boisku.
Rumuni odnieśli sukces dzięki wysokiemu pressingowi, który dał im kontrolę nad piłką i fantastycznym bramkom spoza pola karnego. Myślę, że my również będziemy musieli starać się odbierać piłkę przeciwnikom na ich połowie boiska, tak jak robiliśmy to w meczu z Belgią.
Wiemy, że Ukraina jest w bardzo trudnej sytuacji i solidaryzujemy się z Ukraińcami, a w szczególności z zawodnikami ukraińskiej reprezentacji. Oczywiście życzymy im wszystkiego najlepszego. Współczujemy im i mamy nadzieję, że wszystko zostanie rozwiązane" - powiedział Gantsko podczas wczorajszej konferencji prasowej.
Tłumaczenie i adaptacja stylistyczna - Dynamo.kiev.ua, przy korzystaniu z materiału hiperłącze jest obowiązkowe!