Były rumuński pomocnik Alin Stoica powiedział Fanatikowi, co sądzi o meczach 2. kolejki w grupie E Euro 2024: Słowacja vs Ukraina, Belgia vs Rumunia.
- Nie sądzę, aby Belgowie byli zestresowani po porażce ze Słowacją w pierwszej rundzie (0:1 - red.). Zdają sobie sprawę, że mecz z Rumunią jest dla nich bardzo ważny i muszą go wygrać. Belgowie są przyzwyczajeni do takiej presji, gdy grają dla swoich klubów - prawie wszyscy z nich grają dla drużyn, które walczą o trofea.
To, że Belgia przegrała ze Słowacją było fuksem. Biorąc pod uwagę okazje bramkowe, jakie mieli Belgowie, nie zasłużyli na porażkę. Jedyna bramka w tym meczu padła po indywidualnym błędzie. Podobnie było w meczu Rumunii z Ukrainą, gdzie bramki padły po błędach Lunina.
- Jak oceniasz obecną sytuację w grupie E?
- Jako bardzo zagmatwaną. Jeśli w drugiej kolejce Ukraina pokona Słowację, a Belgia Rumunię, to wszystkie drużyny w grupie będą miały po trzy punkty. A do końca pozostanie tylko jedna kolejka. Dlatego broń Boże, żeby Rumunia przegrała z Belgią, a Słowacja z Ukrainą. Myślę, że jeden punkt w meczu z Belgami wystarczy Rumunii do wyjścia z grupy.
- A jak powinna zagrać Rumunia, żeby nie przegrać z Belgią? Tak samo jak w meczu z Ukrainą?
- Czekaj, w porównaniu z Ukrainą, Belgia miała okazje w meczu ze Słowacją, nieustannie wywierali prawdziwą presję na bramkę. Z pewnością Rumunia będzie miała znacznie trudniejszy mecz niż z Ukrainą. Ukraińcy wyszli na boisko bardzo wyzywająco. Widać było po ich twarzach, że są pewni siebie. Ale posiadali piłkę bezowocnie, dużo podawali w poprzek boiska, pewni, że w końcu strzelą gola.
Belgijska drużyna zagra inaczej. Co więcej, ta drużyna jest teraz jak ranne zwierzę. Rumunia prawdopodobnie zagra z głuchej defensywy, a decydującym czynnikiem będą indywidualne pojedynki. Ważne jest, aby być spokojnym i czekać na błąd przeciwnika - tak jak to miało miejsce w meczu z Ukrainą. Jestem jednak pewien, że Belgowie zdają sobie sprawę, że muszą uważać na kontrataki Rumunii.
Belgia będzie starała się zamknąć ten mecz jak najszybciej, by nie powtórzyła się ich historia ze Słowacją i historia Ukrainy z Rumunią. Zapowiada się więc oblężenie bramki rumuńskiej drużyny od pierwszych minut meczu.
Tłumaczenie i adaptacja stylistyczna - Dynamo.kiev.ua, przy korzystaniu z materiału hiperłącze obowiązkowe!