Trener Viktoriya Sumy, Anatolii Bezsmertnyi, opowiedział nam, jak drużyna pracuje w mieście na pierwszej linii frontu.
- "W prawie każdym meczu zdarzały się przerwy w grze, oczywiście ma to wpływ na zawodników, trenerów i kibiców, kiedy mogą wejść na stadion. W całym sezonie rozegraliśmy tylko kilka meczów bez nalotów. Z drugiej strony jesteśmy w takiej rzeczywistości, że możemy powiedzieć, że jesteśmy do tego przyzwyczajeni" - powiedział Bessmertnyi.