Obrońca Dynama Kijów Oleksandr Sirota wypowiedział się na temat początku przygotowań drużyny do nowego sezonu, a także podzielił się swoimi oczekiwaniami wobec konfrontacji z Partizanem w kwalifikacjach Ligi Mistrzów oraz decydującego meczu reprezentacji Ukrainy na Euro-2024 z Belgią.
- Alexander, jakie są Twoje emocje przed rozpoczęciem nowego sezonu?
- Emocje są pozytywne. Mieliśmy prawie miesiąc wakacji, a od wczoraj drużyna rozpoczęła już przygotowania do nowego sezonu. Wszyscy cieszą się, że się widzą, poza tym mamy dwóch nowych zawodników. Atmosfera w drużynie jest świetna, jak zawsze.
- Jak zostali przyjęci Pihalenka i Bragaru? Czy było coś szczególnego?
- Nie, ale myślę, że zaśpiewają jakąś piosenkę (uśmiech).
- Czy indywidualnie dbałeś o formę podczas wakacji?
- Oczywiście, wszystko jest takie samo jak zawsze: mamy program, nie zaczynamy teraz "od zera", wszyscy się przygotowywali. Myślę więc, że plus minus, wszyscy są w takiej samej kondycji.
- Ile było dni czystego odpoczynku?
- Do 10. To mi w zupełności wystarczyło.
- Jaka jest zasada indywidualnego programu treningowego?
- Wszystko jest zaplanowane krok po kroku: od prostych ćwiczeń, a następnie stopniowe zwiększanie obciążeń.
- Jak minęły wakacje?
- Bardzo dobrze, byłem z żoną w Kijowie. Mieliśmy udane wakacje.
- Opowiedz nam o pierwszych sesjach treningowych drużyny.
- Teraz mamy trzy dni "wciągania" po jednej sesji treningowej dziennie. Od środy będziemy mieli dwie sesje treningowe dziennie. Następnie udamy się na zgrupowanie do Austrii.
- Czy w Kijowie planowane są jakieś mecze kontrolne przed wyjazdem do Austrii?
- Szczerze mówiąc, nic mi o tym nie wiadomo.
- Jak ci się podobają Mistrzostwa Europy?
- Lubię dużo meczów każdego dnia. Martwię się o naszych chłopaków, mam nadzieję, że pokonają Belgię. Musimy wierzyć w zwycięstwo.
- Jakie są Twoje przewidywania na mecz z Belgią?
- Myślę, że mamy bardzo silną drużynę narodową i jeśli uwierzą we własne siły, pokonają Belgów.
- Czy kiedykolwiek spotkałeś się z taką sytuacją w grupie, jaką ma teraz nasza reprezentacja na Euro 2024?
- Nie, szczerze mówiąc pierwszy raz spotykam się z taką sytuacją. Oczywiście jest to wyjątkowa sytuacja, gdy wszystkie reprezentacje w grupie mają równą liczbę punktów po dwóch rundach. Najlepszą opcją jest pokonanie Belgii, aby nie zależeć od wyniku równoległego meczu.
- W kwalifikacjach Ligi Mistrzów Dynamo spotka się z Partizanem. Co sądzisz o tym klubie?
- Myślę, że to dobry zespół. Musimy ich wyprzedzić. To wszystko, co mogę powiedzieć.