Lionel Messi, napastnik reprezentacji Argentyny i Interu Miami, przyznał, że jest bardzo samokrytyczną osobą.

"Zawsze byłem bardzo samokrytyczny. Myślę, że jestem pierwszą osobą, która się ocenia. Podczas meczu staram się nigdy nie wyłączać. Często nie biorę udziału w odcinku, ale nie przestaję uczestniczyć w grze i obserwować, co będzie dalej. Staram się rozmawiać ze sobą i pozostać w grze.
Często się na siebie złoszczę. Na przykład w meczu mistrzostw świata z Francją chciałem się zabić. Chociaż strata piłki była daleko od naszej bramki, straciłem ją, bo za bardzo chciałem strzelić gola.
Kiedy chciałem wykonać ostatnie podanie, piłka była daleko ode mnie i została mi odebrana. Ale tak, w tym meczu byłem samokrytyczny wobec siebie, ale starałem się przezwyciężyć siebie i odzyskać kontakt z piłką, aby wrócić do gry", powiedział Messi cytowany przez Infobae.